W zespole poczucie odpowiedzialności często zanika. Rozmywa się pomiędzy członkami i tak naprawdę nikt nie czuje potrzeby przyjęcia zobowiązania na siebie. Uczestnicy niekiedy przyjmują postawę: 'nie chce mi się, na pewno ktoś inny to zrobi'. Jeśli w zespole znajdują się tylko takie osobniki, zazwyczaj zadanie nie zostaje zrealizowane. Wtedy dzieje się sprawiedliwość: kara dosięga wszystkich w równym stopniu.
Gorzej, jeśli w takiej grupie znajdzie się osoba, której zależy. Staje się ona wtedy człowiekiem od brudnej roboty. Przez wzgląd na to, że nie potrafi sobie odpuścić, prawdopodobnie po prostu zaciśnie zęby i wykona samodzielnie całe zadanie. Nasz chłopiec do bicia będzie się męczyć, przepracowywać, wyklinać cały projekt, porzucać i ze złością do niego wracać. Gdy uda tej osobie się skończyć zadanie, będzie od stóp do głów wypełniona irytacją. Czeka ją wybuch złości, a po nim uczucie ogromnego zmęczenia. Jeśli taka sytuacja powtarza się już któryś raz z rzędu nasz kozioł ofiarny najprawdopodobniej się wypali, stanie się nieufny wobec ludzi i nie będzie chciał współpracować z innymi.
Jak się przed tym chronić? Po pierwsze trzeba jasno określić podział obowiązków już na początku. Jeśli inni członkowie będą popełniać jakieś błędy, można im pomóc i je wyjaśnić - ale broń boże poprawiać na własną rękę. Wykonać swój zakres obowiązków, podpisać się nim i uznać zadanie za skończone. To jedyne rozwiązanie, które byłam w stanie wymyślić. A wy macie jakieś sposoby na pracę w takim zespole? Jak dogadać się z grupą ludzi, której nie zależy na osiągnięciu celu?
koszula: lokalny sklep
spodnie: sh
sweterek: sh
koturny: lokalny sklep
ładna bluzeczka i buciki:)
OdpowiedzUsuńCzęsto stawałam się takim kozłem ofiarnym i do tej pory nawet trochę daję się wrabiać. Ale robię tak jak napisałaś - wyznaczam zadania między ludzi i wykonuję tylko swoją działkę.
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzka!
śliczną masz bluzeczkę :)
OdpowiedzUsuńPiękna bluzka - kolor i kołnierzyk to bomba!! :)
OdpowiedzUsuńReally nice!!! I love it!!
OdpowiedzUsuńtaki prosty zestaw, ale bardzo mi się podoba:) bluzka jest świetna
OdpowiedzUsuńhttp://stylelovely.com/mimundonormal
Cudna bluzeczka !:)
OdpowiedzUsuńja zawsze mam wysoką odpowiedzialność grupową, nie zostawię grupy i nie będe miała gdzies ludzi :)ślicznie wyglądasz, bardzo ładnie Ci w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestawik, taki na luzie :)
OdpowiedzUsuńSŁODKO ;-) uroczy zestaw
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM CIEPLUTKO
xoxo
bardzo ładny zestaw! mój ulubiony ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywne zdjęcia, jak to zwykle u Ciebie bywa :)
OdpowiedzUsuńW tym niebieskim zdecydowanie Ci do twarzy.
Pozdrawiam
The-Bigwig
wyglądasz kwitnąco :)
OdpowiedzUsuńPiękne buciki!
OdpowiedzUsuńbluzeczka <3
OdpowiedzUsuńŚliczna ta bluzeczka, taka lekka, dziewczęca, stworzona dla Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, bardzo fajny look!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
prosty piękny zestaw ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Gdyby mi zależało na wykonaniu zadania w grupie a nie samodzielnie, pewnie zorganizowałabym spotkanie większości i omówienie szczegółów, podział pracy. Ale to tylko teoria, a w praktyce wciąż bym się nad tym głowiła ://
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzka ;) Bardzo lubię kołnierzyki ;) W wolnej chwili, zapraszam:
OdpowiedzUsuńhttp://magduizm.blogspot.com/
Myślę, że określenie obowiązków to najważniejsza sprawa, każdy wie co ma robić, jakie jest jego miejsce w zespole, gdy nie ma reguł, panuje samowolka, a to na pewno nie są odpowiednie warunki do pracy. :)
OdpowiedzUsuńTwój uśmiech jak zwykle poprawił mi humor! <3
Great post! I'm your new follower! :) I hope you visit my blog sometimes. Thanks! Kisses from VV!!
OdpowiedzUsuńpraca zespołowa nie jest łatwa. Trzeba ciągle się jej uczyć, może dlatego na przeróżnych szkoleniach i w całym morzu firm już nie tylko na zachodzie Europy teamwork workshops robią furorę :) Ja nawet lubię pracę w grupie, ale to musi być sprawdzony zespół :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz!
cudowny kołnierzyk!!<3 całusy:* Ola
OdpowiedzUsuńPrzez całą szkołę podstawową i gimnazjum byłam takim kozłem ofiarnym. W szkole średniej zmądrzałam i zawsze dzieliłam obowiązki na każdego członka grupy, poczym zapisywalismy to na kartce i kazdy z Nas miał cos zrobic. Przestalam pomagac i robic za innych, nikogo nie kryłam. Gdy doszło do prezentacji projektu nauczyciel oceniał aktywnosc podczas prezentacji, niektóre osoby dostały jedynki. Zdarzyło się to Raz, drugi, trzeci, aż wreszcie nauczyły się jak pracować w zespole i nie mialam z tym problemów:D niestety na studiach jest troche gorzej, bo wykładowcy nie są tak wyrozumiali..
OdpowiedzUsuńBluzka ma piękny kolor.
OdpowiedzUsuńPraca w zespole nie jest łatwa w szkole, czy na studiach, ale w pracy też bywa czasami bardzo różnie.. ;)
Koszula przebija wszystko - Jest piękna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój uśmiech, jak zawsze wyglądasz świetnie i potrafisz wszystko dobrać idealnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety jakoś z kolorami mi nie po drodze ostatnio, kolejny post też z szaro-burą stylizacją będzie. :(
OdpowiedzUsuńlubię bluzki z kołnierzykiem
OdpowiedzUsuńwww.classicorcool.com
Qu'est ce que tu es belle :)
OdpowiedzUsuńHttp://Fashioneiric.blogspot.com
Coline ♡
oj w grupie zawsze jest ciężej tak jak napisałaś trzeba jasno określić obowiązki i równo je podzielić tylko, ze często właśnie ta osoba której najbardziej zależy odpuszcza i woli sama wszystkim się zająć niż przedyskutować sprawę z pozostałymi, w końcu nie można wysługiwać się non stop jedna osoba tylko dla tego ze wiemy ze jej mocno zalezy i wszystko zalatwi a pozostali mają "luzik" nie ogarniam tego:D
OdpowiedzUsuńKolejna świetna stylizacja;))
Thanks to visit my blog, I discover you, you are so pretty ;)
OdpowiedzUsuńI follow you on GFC and bloglovin, please follow me back if you want.
kiss
Aurélie
http://www.lespetitesbullesdemavie.blogspot.com
Super, bardzo ładnie Ci w tym niebieskim kolorku ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja też zawsze czuję się odpowiedzialna za cały projekt i w rezultacie wykonuję znacznie więcej pracy niż powinnam. Jasne okreslenie obowiązków już na samym początku na pewno pomaga, ale w praktyce wygląda to różnie.
OdpowiedzUsuńŚliczne buty!
śliczna bluzka, bardzo mi się podoba! i te Twoje włosy <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jak zawsze bardzo mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńZ odpowiedzialnością bywa naprwadę różnie. Ludzie obawiają się brać za coś odpowiedzialność bo boja się osądzenia i wyjścia przed szereg. Ja biorę za siebie i zadania które wykonuje odpowiedzialność ale nie powiedziałam bym że taka osoba jest kozlem ofiarnym. Niestety z mojego doświadczenia wynika, że taka osoba jest uważana raczej za przemądrzałą, zbyt ambitną i taką która się rządzi. Jest to bardzo krzywdzące bo poprostu jestem ambitna, zależy mi by powierzone mi zadania były zrobione jak najlepiej. Branie odpowiedzialności bardzo często ułatwia i przyspiesza pracę.
OdpowiedzUsuń