Ta sukienka wisiała w szafie już dobre kilka tygodni. Za każdym razem, gdy chciałam ją założyć, było albo zbyt zimno, albo zbyt upalnie, albo po prostu nie było odpowiedniej okazji.
Wczoraj wieczorem wyciągnęłam ją z szafy i stwierdziłam - jutro założę ją choćby nie wiem co! A że jak sobie coś postanowię, to dotrzymuję słowa... Mojego romantycznego nastroju nie powstrzymał mnie nawet deszcz - wyjątkowo kapryśny tego dnia.
sukienka: Atmosphere
marynarka: sh
szpilki: allegro
biżuteria: katherine.pl
This dress was hanging in the closet for a good few weeks. Every time when I wanted to wear it, it was either too cold or too hot, or it wasn't just the appropriate occasion. Last night I pulled it out of the closet and decided - tomorrow I'll wear it no matter what! And that when I decide something, it has to be that way... Even rain didn't stop my romantic mood.