poniedziałek, 2 stycznia 2012

It will rain

Ostatnio myślałam o moich kaloszach, które spędziły długi czas w szafie - całkowicie zapomniane. Dzisiaj zapowiadali deszcz przez cały dzień, więc czemu nie wykorzystać okazji? :)

Recently I was thinking about my rain boots, which had spent a long time in the closet - totally forgotten. Today predicted rain all day, so why not take advantage of the occasion? :) 








jacket: Denim.CO
dress: inherited
belt: h&m
tights, overknees: gatta
rain boots: allegro
jewellery: katherine.pl

61 komentarzy:

  1. Ślicznie kochana!!! Sukienka w pepitkę bardzo kobieca!!! pasek kokarda boski- zaopatrzylam sie w taki sam tylko różowy!!!

    ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
    pozdrawiam i zapraszam na nowy post:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna sukienka ! ;) Poza tym też lubię kalosze, szczególnie, że za oknem panuje jesienna pogoda :)


    Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kaloszki - oj nie ma to jak kaloszki w taką zimę jak ta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczna pepitka! Najmodniejsza w tym sezonie ;)
    Bloga oczywiście dodaję do obserwowanych ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne kalosze ;) W sam raz na teraźniejszą pogodę..

    Zapraszam do siebie:
    pearlobsession.blogspot.com

    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję!:)
    świetna kiecka!

    wieczorem zapraszam do mnie na podsumowanie 2011 roku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. rajstopy mi się podobają ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowna sukienka! uwielbiam pepitkę! a ta kokardka na niej jest świetna!
    zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  9. rewelacyjna stylizacja!!!
    a sukienka.... MIODZIO! :) Boska jest :)

    Pozdróweczki!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. sukienka jest piękna ;) włosy masz tak cudne, że aż nie mogę na nie patrzeć ;d powiedz mi jak je pielęgnujesz?

    OdpowiedzUsuń
  11. Sukienka jest bardzo ładna, a do kaloszy chyba nigdy się nie przekonam.. najpiękniejsze jak zwykle włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przecudna sukienka! I super loki :)
    Pozdrawiamy i Zapraszamy SilesiaStreetLook :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglądasz świetnie:) Piękna sukienka:)
    Dziękuję za komentarz;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oo ,ale świetny outfit !
    Rajstopy ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. masz taki uroczy uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Thank you very much for posting this article. Its a very useful article.
    toronto limo services

    OdpowiedzUsuń
  17. Aż się zdziwiłam, że kalosze tak bardzo pasują wg mnie do tego uroczego stroju, super! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. ja jakoś nie jestem zwolenniczką kaloszy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. pięknie wyglądasz, a kalosze sama muszę sobie wreszcie sprawić

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetna sukienka ! ;o Wprost uwielbiam Twoje włoooosy ! Może obserwujemy ? :)
    Pozdrawiam !



    mfashionmyobsession.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Fakt impreza sylwestrowa była naprawdę udana! :)
    P.S. świetnie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  22. i like the outfit and yes as predicted it did rain. quite a lot too!

    xx

    simone

    http://jippedbyss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. sukienka super, teraz lansowany jest ten wzór:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję za odwiedziny :) Muszę przyznać, że masz piękne włosy :) Poza tym bardzo podobają mi się kolczyki i kalosze :) obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ale masz sliczne wlosyy :)
    pozdrawiam i zapraszam
    +obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  26. jak zwylke podziwiam Twoje włosy,poza tym podoba mi sie sukienka!
    ps.dziekuje w imieniu Olivki :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Love your dress!
    Happy New Year :)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetne włosy i ładna sukienka ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. zakochałam się w sukience i cholernie Ci jej zazdroszczę! gdzie można taką kupić?

    OdpowiedzUsuń
  30. CurlyFashion : To dobrze czy źle? :D
    Tylko jeszcze obrabować bank i możemy iść na zakupy :P
    Poza tym pepitka! lubię ten "wzór" :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo dziewczęco. Masz cudowne włosy.

    OdpowiedzUsuń
  32. to wpadaj, zrobimy sobie wlasnorecznie robione guacamole i enchilade ;D <3

    uwielbiam gotowac, tylko wtedy kiedy jestem glodna ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. pepitka + kaloszki = i love it :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam pepitkę! Zastanawiam się czy nie poszukać materiału i po sesji nie uszyć jakiejś sukienki :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Dzięki za komentarz :)
    No właśnie, ja chciałam zabrać się za r&b, bo mówią, że podobne rytmy co do reggae. To prawda ? :) jakie polecisz piosenki, chętnie posłucham ? :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Dziękuję za komentarze. ;)
    Świetna sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  37. Dziękuje bardzo , ja modę traktuje pol żartem pol serio stad nazwa bloga dla jednych będzie fajnie dla innych tandetnie ;) zobaczymy !
    Juz mogę zaprosić na stylizacje dosłownie za 3 min ;)ps swietna masz sukienke ! kroj wzor ! bomba

    OdpowiedzUsuń
  38. masz wspaniałe włosy !
    fajne kalosze, właśnie szukam takich w jednym kolorze:)

    OdpowiedzUsuń
  39. świetna stylizacja! pięknie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  40. śliczna sukieneczka, podobają mi się rzeczy w pepitkę :)

    OdpowiedzUsuń
  41. ta kokardka na sukience wygląda słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  42. taaaa... dzisiaj to byl wyjatkowo deszczowy dzien!

    OdpowiedzUsuń
  43. Jak widzę Twoje zdjęcia to nie mogę oderwac wzroku od włosów:) A co do kaloszy to w UK są mega populane i denerwuje mnie że w PL zarówno kalosze jak i buty emu spotykają się ze słabym przyjęciem

    OdpowiedzUsuń
  44. swietna sukienka i niebanalny wzór!
    ten zestaw to przykład na to że ubierając stonowane kolory można wyglądać genialnie;)

    szczęśliwego nowego roku

    OdpowiedzUsuń
  45. śliczna sukienka:) bardzo fajna i dziewczęca stylizacja:)

    OdpowiedzUsuń
  46. genialny zestaw, szary a jednak- nie nudny! wrecz odwrotnie, kaloszki- swietne uzupelnienie calosci :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo lubię kalosze. Ale moje są takieee ciężkie :/
    Urocza kokardka :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Śliczna kokardka! ;) Wciąż nie mogę przestać zachwycać się twoimi włosami. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  49. łał, ekstra! właśnie dziś oglądałam na allegro kalosze, bo pogoda jest straszna.

    OdpowiedzUsuń
  50. Rewelacyjnie wyglądasz! :) sukienka..marzeniem a do tego śliczne kolczyki :) pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.