czwartek, 5 stycznia 2012

Goodbye blue sky

Miała być wersja bez futra, ale od dwóch dni panuje u mnie straszna wichura, więc wyjście bez okrycia wierzchniego równa się przeziębieniem. Ale na dwie sekundki ściągnęłam. I teraz cierpię <khe, khe>

Czy jest na sali ktoś ze Szczecina, kto byłby zainteresowany spotkaniem szafiarskim? Jak coś to pisać do mnie na mejla: kamila.yk5@gmail.com

In my head there was version without a fur, but for two days in my city is a terrible wind, so going out without coat is equal to the cold. But for two seconds I took it off. And now I suffer <khe, khe>







fur: inherited (my mom's)
clothes: second hand
shoes: allegro
purse: second hand
necklace: allegro

57 komentarzy:

  1. świetne spodnie/legginsy! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wersja z marynarką jest extra!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Futrzany płaszcz i marmurkowe legginsy- ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  4. ojej! widzę, że lubisz eksperymentować :) odważnie! ubóstwiam naszyjnik<3
    ZAPRASZAM przy okazji na mojego bloga: http://looveandrainbow.blogspot.com
    Nie jest to żaden spam, a ni nic, po prostu zapraszam, gdyż dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ogranizator domówki stwierdził, ze pojedzie na dyskoteke i zosatlismy wyproszenie, także tego no -.-

    podziwiam Cię, że ubrałaś futro ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. super futro :> genialne marmurkowe spodnie ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Od pewnego czasu przeglądam blogi szafiarskie i jesteś pierwszą od 120 blogów osobą nie kopiujcą Honey. Więc jestem tym blogiem lekko zauroczona :d
    A tak wgl. to fajny zestaw ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne są te legginsy, bomba no:)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzooooo lubie Twoja marynarke!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. mam podobne futerko i je uwielbiam:) bardzo fajny outfit:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się oj podoba :)

    zapraszam na nową notkę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. nie polecam ściągania ubrań w taką pogodę, u mnie skończyło się w łóżku z gorączką ;)

    fajny outfit, choć chyba zmieniłabym buty na jakieś na obcasie, choć to pewnie praktyczne względy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Brave and cute, and you have a beautiful hair :)
    Thank you for visit and lovely comment :*

    http://confessionsofthepsychocat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja w pierwszym dniu nowego roku byłam już przeziębiona :( Wczoraj niemalże cały dzień spałam :( kuruj się :P Ja poluję na takie futereczko jak ty masz na foto, ale krótsze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. marynarka super i bardzo fajny naszyjnik jakiś masz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. fajnie pasują leginsy do futerka, całość aż się prosi o szpilki, ale wygoda przede wszystkim:)

    OdpowiedzUsuń
  17. marynarka jest śliczna ;))) . pozdrawiam :) i zapraszam do mnie ; jak masz ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo podoba mi się marynarka i torebka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. mam nadzieję że z pomocą rodziców i dziadków nazbieram,tym bardziej że już większość mam ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. moje akurat mochodza z fotobloga , ktorego przypadkiem znalazlam , ale oczywiscie takie zestawy mozna robic samemu np. na stylio.pl ,pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. dzięki za komentarz.. również chciałabym już śnieg !
    Masz piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam wszelkie marynarki i Twoją bym również chętnie przygarnęła :D

    OdpowiedzUsuń
  23. w takim razie serdecznie zapraszam tutaj: http://www.facebook.com/pages/Marta-Jaroszewska-Photography/162790283820970

    :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję :)

    Masz przepiękne włosy ^^

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawe zestawienia, fajny blog; ) Zapraszam do mnie: http://blabber-inspirations.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. ee tam, futro świetne, więc nie musiałaś ściągać, bo idealnie pasuje i nadaje całemu zestawowi super charakteru;) no i co za legginsiki! świetne!

    OdpowiedzUsuń
  27. świtne legginsy i włosy♥
    obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Perfekcyjnie wyglądasz! :) Dosłownie wszystko mi się podoba (;

    OdpowiedzUsuń
  29. Plecaczek jest z sh (całe 7 zł!) :))

    OdpowiedzUsuń
  30. świetnie wyglądasz - obserwuję bo podoba mi się Twój styl :)

    OdpowiedzUsuń
  31. ślicznie wyglądasz.
    bardzo ładne spodnie masz ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. fajny naszyjnik ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Super zdjęcia.:)
    Tak ta fotka z moimi kuzynkami jest super.^^
    Spodnie rewelacyjne.:)

    OdpowiedzUsuń
  34. mam bardzo podobne futerko :)
    ładnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  35. uwielbiam Twoje włosy!:)
    świetne spodnie!

    OdpowiedzUsuń
  36. wyglądasz super! podobają mi się twoje getry..i na futro patrzę z ubolewaniem bo nie mogę znaleźć idealnego dla siebie :( megamegamega

    alix

    OdpowiedzUsuń
  37. Dziękuję za komentarz u mnie! ;))
    Świetne spodnie, marynarka i naszyjnik! <3

    OdpowiedzUsuń
  38. ja się chyba nieco do sałatek owocowych zniechęcę.. strasznie mieszają się smaki owoców :x

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.