Kiedy za oknem deszcz i plucha, ja ogrzewam się wspomnieniami z wakacyjnego wyjazdu z chórem. Jak Wam już pisałam, pojechaliśmy na festiwal do Macedonii. Przeszło pięćdziesiąt chórów z całej Europy zmagało się o tytuł najlepszego. W naszym przypadku Wasze kciuki się przydały, gdyż mieliśmy tylko jeden punkt mniej od zwycięzców i uplasowaliśmy się na II miejscu (jednak nadal to złoto!). Cieszyliśmy się jak dzieci, gdyż jeszcze nigdy chór nie zajął tak wysokiej pozycji na międzynarodowym konkursie. Jestem taka szczęśliwa i dumna, że mogę tworzyć coś tak wspaniałego z grupą naprawdę wartościowych ludzi. Takie wspomnienia to skarb!
Wyruszacie z nami w podróż na własną odpowiedzialność!
Pierwszy przystanek: Wiedeń. Oczywiście to kolejne miasto o pięknej architekturze, w której z miejsca się zakochałam.
Obfociliśmy się z największymi szychami z Wiednia - Mozartem
i Straussem.
Wiedeń to ogólnie miasto promuzyczne (<3)
Zwiedzaliśmy cały dzień, a pod wieczór pojechaliśmy wiedeńskim tramwajem do największego polskiego kościoła, aby dać tam mały koncert dla Polonii.
No i nadszedł czas wyprowadzki - trzeba ruszać w dalszą drogę. Jak widać na załączonym obrazku dwa dni w towarzystwie CHAMów i człowiek ukazuje swoją prawdziwą naturę :-)
Po wielu długich godzinach w autokarze, w końcu dotarliśmy do miejsca docelowego - malowniczej miejscowości Ohrid w Macedonii.
Takie tam widoczki... (możecie zazdrościć!)
Ale w końcu trzeba się wziąć do roboty! Pierwszego dnia pojechaliśmy na powitalne spotkanie wszystkich chórów...
A następnego dnia dawaliśmy już festiwalowy koncert (zdjęcie robione chwilę przed wyjadem + nasz widok z balkonu)
Swoją drogą wiecie, że faceci robią większą furorę z mundurami niż my naszych kiecach?! Skandal!
Po koncercie mogliśmy się odstresować (i najeść) na wieczorze macedońskim.
Bałkańskie tańce są bardzo specyficzne - praktycznie wszystkie na jedno kopyto, tańczone w kółeczku. Nieziemska integracja :-)
Oprócz pracy był też czas na odpoczynek. Tutaj widok na naszą plażę :-)
Obowiązkowym punktem każdego wyjazdu jest impreza na wynajętym statku. W końcu jesteśmy chórem Akademii Morskiej!
Jak widzicie nie możemy wytrzymać bez wody ani chwili :-)
Ostatnie (prawie) grupowe zdjęcie i niestety macedońska przygoda dobiega końca...
Jednak na pamiątkę zabieramy tutejszą wodę, której nazwa idealnie opisuje każdą właścicielkę :-)
Kolejny przystanek: Budapeszt!
Oczywiście jak zwiedzać, to tylko statkiem... :-)
Pływaliśmy przed godzinę wzdłuż Dunaju, zachwycając się pięknymi, zabytkowymi budowlami znajdującymi się przy brzegu.
I lekko się relaksując... :-)
Jak widać, po niespełna kilkunastu dniach przebywania w CHAMskim gronie człowiek traci resztki zdrowego rozsądku...
Jedliśmy w restauracji, w której jedzenie było tanie, dobre i SYCĄCE na maksa. Rzadkość.
Budapeszt był ostatnim przystankiem w naszej podróży. Z wielkim żalem i bolącym sercem wsiadaliśmy do autobusu, zdając sobie sprawę, że przygoda ma się ku końcowi. Jednakże...
Kto powiedział, że nie można zrobić imprezy pożegnalnej w autobusie!
łoo nie dziwię się że faceci w mundurach robią furorę :D
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :))
ooo II miejsce, gratuluję!. Widać, że podróż udana. Pozytywne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńaaa! gratulacje!! super :))
OdpowiedzUsuńteż kiedyś należałam do chóru, bardzo miło to wspominam;)
OdpowiedzUsuńSuper wycieczka kochana, bardzo fajnie, że masz taką fajną pasję.Fotki robią ogromne wrażenie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie:)
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Gratuluje :) Przypomniało mi się jak sama jako nastolatka jeździłam z pewną grupą na konkursy, ach te wspomnienia ..
OdpowiedzUsuńWidać, że była to niezła przygoda :)
OdpowiedzUsuńGratuluje,niesamowita przygoda. Świetnie,ze masz taką pasję,a przy okazji zawsze jest szansa na poznanie kultury i ludzi z krajów gdzie jeździcie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, super wyjazd, no i oczywiście wielkie gratulacje :))
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój strój kąpielowy ma super kolory, dodatkowo na każdym ze zdjęć masz świetnie ułożone włosy :]
fajna przygoda!
OdpowiedzUsuńprzegladam te zdjecia i se mysle: kurcze ja znam to miasto skads.. a potem ej Agata przeciez to Twoj Wieden :P:P:P
Pozdrawiam Cie serdecznie ze stolicy Austrii :D
Cudowna przygoda w niesamowitym terenie!!! Uśmeichnieci, weseli!! tak ma być!!! ♥ ♥ ♥ ♥cudnie:* pozdrawiam z Gdyni, Ola
OdpowiedzUsuńGratuluję!Nie lada wyróżnienie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, przepiękne miejsce!
OdpowiedzUsuńA serniczek zrobiłam wg tego przepisu http://www.mojewypieki.com/przepis/jogurtowy-sernik-na-zimno-z-jagodami jest przepyszny, lekki i puszysty.
Pozdrawiam!
Uwielbia zdjęcia z dużo ilością osób! Jak tam jest ślicznie! Widać, że wyjazd się udał :)
OdpowiedzUsuńdishdogz.blogspot.com
Świetna fotorelacja, ahh zazdroszczę widoków! :D a co do facetów w munduracg to się nie dziwie bo ich uwielbiam :D:D:D
OdpowiedzUsuńa zapomniałam dodać najważniejszego: gratulacje :))
UsuńŚlicznie ! bardzo ładne zdjęcia z Wiednia :)
OdpowiedzUsuńWhat fabulous pictures, you look like it was an amazing adventure!
OdpowiedzUsuńLaura. xx
www.stylishvue.blogspot.com
musiało być fantastycznie!<3
OdpowiedzUsuńzielona spódnica jest boska!<3
miło Cię widzieć taką zadowoloną i uśmiechniętą! :))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę:D fajnie to wszystko wygląda:D
OdpowiedzUsuńAle jesteś szczęśliwa na tych zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia.
nice post! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Bardzo pozytywna fotorelacja, aż chce się tam z Wami być :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 2go miejsca!!!! Brawo :)
OdpowiedzUsuńaaaaa nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę! nie dość, że piękny kraj, 2 miejsce to jeszcze byłaś z ludźmi, którzy dzielą z Tobą pasję!! Ale Ty miałaś super :)
OdpowiedzUsuńSuper fotki bardzo energetyczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWiedeń znam na pamięć! :)
Zachowam się teraz jak Twoja wirtualna mama i napiszę: JESTEM Z CIEBIE DUMNA! :) Teraz już bez żartów, naprawdę bardzo się ucieszyłam, gdy przeczytałam o Waszym sukcesie, wieeeelkie gratulacje! Pięknie reprezentowaliście Nasz kraj ojczysty! :):*
OdpowiedzUsuńgratulacje, widać, że wyjazd był bardzo udany;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://monika-agness.blogspot.com/
Ale super, fajnie masz :)
OdpowiedzUsuńAle się przyjemnie te fotki ogląda. Aż by się chciało wakacji... :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Monika
cudowna wyprawa <3 ! lato , słońce , przyjaciele... czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńTo musiała być niesamowita przygoda. Wspaniale wyglądasz w maxi spódnicach :)
OdpowiedzUsuńO, a śpiewałaś może Carminę Burana w czerwcu w teatrze letnim? :)
OdpowiedzUsuńwow! gratulacje!
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia:)
cudne bikini!
ściskam
widac, ze wycieczka udana :) i jakie piekne widoki!!
OdpowiedzUsuńxxo
heh byłam tam 2 tyg temu :) Budapeszt śliczny:)
OdpowiedzUsuńpozdr i zapraszam do mnie na nowy post:)
Pięknie, zazdroszczę <3.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
jak ładnie wyglądałaś na tym festiwalu :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie :) zazdroszczę tego pięknego, udanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńgratuluję!!!
OdpowiedzUsuńHaha, byłam tam, mój mężu śpiewa w chórze PUMu, a ja nakręciłam wszystko, no poza momentami, gdzie się bateria wyładowała :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=UKWlKrEgez8
Grupowe wyjazdy są najlepsze! Pamiętam jak jeździłam z moim zespołem tańca towarzyskiego - niezapomniane chwile! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniały komentarz! :*
Obserwuję!
xoxo, GlaryBerry
ooo ale świetne zdjęcia! :) i Ty wyglądałaś pięknie cały czas :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! :)
ale Wam fajnie ;)
OdpowiedzUsuńdziała,próbuj:) tylko najpierw wrzątkiem je ''zabij''
OdpowiedzUsuńW wolnych dniach to prawie codziennie, ale gdy mam szkołę i dodatkowe zajęcia to maluję paznokcie gdy tylko znajdę chwilę wolnego :)
OdpowiedzUsuńale genialnie, pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńWszystko wspaniale, zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia! Bije od Ciebie taka radość i pozytywna energia, z przyjemnością ogląda się Twoje zdjęcia! :))
OdpowiedzUsuńObserwuję !
Zazdroszczę! widzę,że spędziłaś miło czas :-) Dziękuje za odwiedzinki. Obserwujemy? Buziaki
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPS. Też kiedyś nie przepadałam za tymi kolorami teraz je uwielbiam :)
Cudowne zdjęcia wyglądałaś ślicznie szczególnie w tej chabrowej sukience :)
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuńpatrząc na zdjęcia można tylko pozazdrościć ;>
wyjazdy 'przy okazji' zawsze są najlepsze :) a już takie najnajnaj, to mogę dodać z doświadczenia - są wyjazdy finansowane przez UE :D
OdpowiedzUsuńGratulacje! to duże osiągnięcie, oby tak dalej :) takie wyjazdy grupowe to świetna sprawa, na zdjęciach widać, że to były cudowne chwile dla Was, pozostawia to wiele wspomnień :)
OdpowiedzUsuńco do odwagi, oczywiście, że warto, ale jeśli chodzi o relacje międzyludzkie, rozwijanie znajomości to tu pojawia się mały problem, niestety
łaa dziękuję , miło i fajnie , że komuś się chce ponownie odwiedzać mojego bloga :) u Ciebie świetny wakacyjny klimat :0 kocham lato i wakacje ;)
OdpowiedzUsuńWiedeń <3
OdpowiedzUsuńTeż miałam okazję zwiedzić wiedeń,kocham <3
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, świetnie się bawiłaś:)
Naprawde zazdroszcze
Pozdrawiam gorąco!
jak pieknie wyglądałaś!!! jezu ile musisz miec wspaniałych wspomnien z tego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńGratulacje tak wysokiego miejsca! Wasz chór musi być naprawdę piekielnie dobry! :) I zazdroszczę wyjazdu, bo przy okazji sobie pozwiedzałaś.. no, ale przynajmniej zdjęcia obejrzałam - prawie jakbym tam była, nie? :)
OdpowiedzUsuńPS Śliczny szablon ;)
Ależ uśmiechnięta , świetnie wpływa na Ciebie wyjazd :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie na letmelook.blogspot.com, będzie mi miło jak do mnie zajrzysz :)
buziaki :)
nice photos!
OdpowiedzUsuńrun-your-world.blogspot.pt
zazdroszcze wycieczki :) Wspaniale zdjęcie i pewnie wspaniale spędziłaś czas :) POzdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńAle pozytywnie :-) Widać że wycieczka się udała! :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia:) Wyjazd pełen wrażeń i pięknych widoków:)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki! A to zdjęcie w tej długiej sukni - piękne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ;) Widać,że dobrze się bawiłaś :) Zapraszam do mnie : http://because-i-like-dots.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńświetny blog ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? ♥
same fajne fotki! :-)
OdpowiedzUsuńwow :) świetny wyjazd ;)
OdpowiedzUsuńwow :) świetny wyjazd ;)
OdpowiedzUsuńKochana cudne zdjęcia...widać, że miło spędziłaś czas. ps. gratuluję!! :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńohh! świetne zdjęcia. Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuń+obserwujemy?
www.izabielaa.blogspot.com
Ojej!Zazdroszczę!:)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
zazdroszcze ! musialo byc wesolo !
OdpowiedzUsuńPozytywne zdjecia i piekne widoki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję drugiego miejsca i wspaniałej wycieczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie