Uff, nareszcie piątek! I mam czas, aby dodać posta. Kto mówił, że studiowanie to same balangi do rana i poznawanie ludzi, ten nie miał racji. Albo po prostu jeszcze wszystko przede mną :)
Nie mam kompletnie na nic czasu, wszędzie się śpieszę i ze smutkiem stwierdzam, że chyba przestawiam się na tryb dużego miasta - wszystko chodzi jak w zegarku, poddajemy się sterowaniu maszyn (światła, tramwaje na czas) i nikt się nie uśmiecha. Smutne.
Zdjęcia stare, jak było jeszcze cieplej. Kto lubi odgrzewane schabowe - zapraszam! :)
Phew, finally the Friday! And I have the time to add post. Who spoke, that studying is only parties till morning and getting to know of people, this did not have the right. Or simply all is before me :) I don't have time at all, I hurry everywhere and I confirm with sadness, that I probably shift round on the mode of the large city - all walks as in the watch, we surrender to machines steering (signalling, trams on the time) and nobody smiles. Sad.
clothes: second hand
hat: local shop
shoes: allegro
bracelet: house
ring: katherine
W Bydgoszczyy! Dałam za nie 65 zł :)!
OdpowiedzUsuńSuper zestaw! ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twój kapelusz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
świetny kapelusz! sukienka/tunika i biżuteria też bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńtakie schabowe to ja lubię;)zawsze jakaś namiastka tych cieplejszych dni..
ostatnio co Twój zestaw to lepszy, zaskakujesz i zachwycasz :)
OdpowiedzUsuńSukienka przepiękna, świetnie wygląda z kurteczką :)
aa wyglądasz pięknie :) takie stylizacje lubię najabardziej!
OdpowiedzUsuńoczywiscie obserwuje i zapraszam do śledzenia moich wpisów :)
ale ładnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
czysiek.blogspot.com
boska bransoleta!
OdpowiedzUsuńprześwietna kieca, bardzo oryginalna :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz niesamowicie !!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny outtfit ;)
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałe włosy :D
Świetnie dopasowane rzeczy i przepięknie Ci w tym :)
OdpowiedzUsuńNo ta sukienka przyciąga wzrok ;) bardzo fajnie,że połączyłaś ją z kapeluszem
OdpowiedzUsuńkapelusz jest super, ja swojego jeszcze nie zaczęłam nosić jakoś nie mogę się jeszcze przełamać, poza tym ciągle noszę nauszniki.. złote akcenty w zestawie bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńMasz świetne włosy:)
OdpowiedzUsuńi sukienka mi się mega podoba:)
http://somewhere-and-between.blogspot.com/
uroczo wyglądasz:) Co do tytułu-ostatnio nie potrafię się uwolnić od tej nutki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
Kapelusz jest mega.
OdpowiedzUsuń