niedziela, 1 kwietnia 2012

I'm not complaining, but...

Mówcie co chcecie, ale jak dla mnie Prima Aprilis było wczoraj. No bo jak logicznie wytłumaczyć śnieg na przemian z mżawką i słońcem? Wiatr pozazdrościł i też wpadł na imprezkę. Wiosna to dopiero zmienna kobieta jest.
Najbardziej się chciałam pochwalić butami, ale że dzisiaj dla odmiany było baaaaardzo słonecznie (nie narzekam!) i moja zacna cyfrówka nie dała rady. Ale co się odwlecze to nie uciecze...







płaszcz: no name (sh)
spodnie: TBSport
bluzka: lokalny sklep
okulary: nad morzem
naszyjnik: katherine.pl
torebka: second hand
rękawiczki: mojej mamy
szalik: lokalny sklep

Say what you will, but for me April Fools Day was yesterday. How can logically explain the snow with drizzle and sun? Jealous wind also came up with the party. Spring is really variable woman.
I wanted to show you shoes the most, but today, for a change, was sooo sunny (not complaining!) And my noble digital camera didn't manage. But what is delayed is not lost...

56 komentarzy:

  1. fajna bluzka
    zapraszam na konkurs
    http://weeronika-blog.blogspot.com/2012/03/konkurs-z-clubcouture.html

    OdpowiedzUsuń
  2. ładny outfit ;)
    mam takie same okulary;p h&m?;D

    OdpowiedzUsuń
  3. KRADNĘ torebkę!!! ale ciiiicho! ;)

    buzi buzi

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo Ci do twarzy w takich okularach :> !!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie dzisiejsza pogoda załamała kompletnie, raz śnieg pada, raz wieje, jaz słońce :D masakra, ja juz chce wiooosne! śliczny masz płaszczyk! i kocham twoje wlosy jak zawsze! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Naszyjnik super. U mnie pogoda wczoraj dopisała. Nie licząc wiatru, deszczu i gradu, oczywiście :D

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie wyglądasz;)






    zapraszam do mnie:*
    może masz ochotę obserwować? ja to robię już od dawna;)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny zestaw:) najbardziej do gustu przypadły mi spodnie:) świetne:) takie wiązanie lubie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No okulary bomba! I torebeczka! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny płaszcz, lubię takie klasyczne fasony :D

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No niestety pogodę mamy iście jesienną. A tak z innej beczki. Gdzie kupiłaś sukienkę z postu Feelin' good?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że coś miałam sprawdzić! Hmmm, na metce jest tajemnicza nazwa "Cream" i nic więcej...

      Usuń
  12. ha i kto nie dowierzał, że pogoda ma się tak zmienić!?:>:) u mnie dziś też śnieżyło;/ zestaw super, bardziej podoba mi się bez płaszczyka-to przez moją miłość do koronek;) połączenie bluzki i rękawiczek cudne <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglądasz ślicznie:) Cały strój jest dopracowany w każdym calu:>

    OdpowiedzUsuń
  14. podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  15. Eeej, dziś też tak było u mnie śniegu dużo napadało Kochana - to dopiero żart! :D
    A doszedł wiosior?

    OdpowiedzUsuń
  16. spiesze pochwalic twoj sliczny plaszczyk, na szczescie u mnie nie ma sniegu- jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczna masz torebkę i bluzeczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie ;) Genialna torebka ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. torebka <3 wyglądasz świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. bluzka i spodnie razem wyglądają genialnie ;oo

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie wyglądasz! Cudowna torebka:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja w sobotę czułam się jak marzanna :P A Ty jak zwykle wyglądasz świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Płaszcz za długi mocno skraca Ci nogi to nie wygląda dobrze, ale cała reszta - poezja! świetna bluzka

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna torebka !. <3
    Cała stylizacja ładnaa;*
    Ślicznie wyglądasz.
    www.ciuszkifajnejdziewuszki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. świetny masz ten płaszczyk:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Stylizacja bez płaszcza bardzo mi się podoba! A jeśli o niego chodzi to mam wrażenie, że jest jakiś taki na ciebie za duży, za szeroki ale może się mylę. Pozadrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo zgrabne połączenie. :) Świetna bluzka i naszyjnik. :)

    Pozdrawiam. :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetnie wyglądasz;) i te rękawiczki... fantastyczne są;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudnie kochana!!! Jak zawsze dziewczeco i stylowo!!!! Wspaniale ze sie tak pieknie uśmiechasz!!!!

    ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★

    pozdrawiam i zapraszam!!!!:*

    OdpowiedzUsuń
  30. koszulka i torebka piękne! no i te rękawiczki fajnie dopełniają całość:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Aaa, ja Cię tam od zawsze uwielbiam! :) Za zabawę stylem, za uśmiech, za to, że bije od Ciebie taka pozytywna energia - bardzo lubię tutaj wpadać. I nie, nie piszę tak wszystkim! :D
    Bo już parę razy się spotkałam z ciekawym i miłym komentarzem, ucieszyłam się, aaaa.. później zobaczyłam go jeszcze na paru blogach w tej samej formie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetna torebki ! :) Torebki vintage są boskie ! :)
    Poza tym oj znam ból kolokwiów - ja rozumiem, trzeba robić, ale tak przed świętami ? Poza tym - co studiujesz? ;>
    Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Prześlicznie i uroczo wyglądasz :)
    Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  34. torebkę masz przeuroczą , a koronkowa bluzka klasyka ! :) lubię to. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. świetny pomysł z tymi rękawiczkami :) a torebka też śliczna

    OdpowiedzUsuń
  36. oj fakt.. pogoda fatalna była!! odczułam te zmiany na sobie dokładnie - raz padał deszcz, za 5 minut śnieg, a potem wyszło słońce :D pięknie wyglądasz! w bluzeczce jestem zakochana :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Koniecznie! Śliczny masz płaszczyk :) btw, dotarła bransoletka do Ciebie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. torebka <3 zakochałam się !

    OdpowiedzUsuń
  39. Wszystko wygląda fajnie ;)

    Na moim blogu coś nowego,a więc zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. oj widać, że masz śliczne buty :)

    OdpowiedzUsuń
  41. oj widać, że masz śliczne buty :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Piękna bluzeczka i torebka ;)

    alterations-pasion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Like it a lot! You have such a beautiful style

    love from holland :)

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.