poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Quick note

Dzisiaj post na szybko, gdyż  śpieszę się na biwak :) spodenki już widziałyście (widzieliście? zaglądają jacyś panowie?), pochodzą z LoelStyle. Postanowiłam zestawić je z moimi nowymi ażurowymi rajstopami, które po prostu uwielbiam. Polecam ten typ rajstop, wyglądają zjawiskowo! :)




jumper: second hand
shorts: LoelStyle
wedges: allegro
tights: Gatta
necklace: Mohito
rings: allegro, local shop

8 komentarzy:

  1. jakoś mi się nie komponują ze spodenkami, ale poza tym to ślicznie (:
    całuję, Eliza z http://lovehaberdashery.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. prześliczne masz włosy i cudny sweterek :)

    pozdrawiam,
    www.a-paaulaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ażurowe rajstopy są rzeczywiście śliczne :))

    OdpowiedzUsuń
  4. coś mi tu nie grają te rajstopki reszta uroczo !!

    pozdrawiam,
    myonlyspotlight.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. azurowe rajstopy podobają mis ie bardzo ale tylko w wersjach: czarnej lub kremowej

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym zrezygnowała z rajstop i by było najlepiej, ale to tylko wg mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Twój blog został nominowany w zabawie One Lovely Blog Award, szczegóły na moim blogu. Gratuluję ;*

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.