poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Take one of my hearts, I've got plenty of them

No nie mogłam przecież pojechać do Kołobrzegu i nie zajść do tamtejszego lumpka. To przeradza się w prawdziwy, niekontrolowany nałóg. Aż się boję, co będę robić za rok, kupować całe second handy? :D no nic. Owa sukienka, która tak naprawdę jest koszulą w rozmiarze 56 (!) przyjechała ze mną z nad morza i coś czuję, że się zaprzyjaźnimy.






clothes: second hand
shoes: allegro
purse: second hand
belt: In Love with Fashion
ring: katherine.pl
bracelet: house

32 komentarze:

  1. Ładna ta tunika. Całkiem ciekawy zestaw.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wyglądasz.
    Te Twoje włosy, achhh <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie całkowicie ujęła twoja kopertówka ... ahh...

    Pozdrawiam,
    http://ascoltta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł, żeby kupić taką duża koszulę i nosić zamiast sukienki :)
    Ja bym zesatwiłą może jeszcze bez tych spodenek, tylko z legginsami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. koszula boska! Ja mam taką na wymianę, ale z dużymi białymi kropkami ;d
    chyba pomyślę nad jakimś zestawem z nią zainspirowana Tobą! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna ta koszula, naprawdę wygląda jak sukienka. Podoba mi się również kopertówka <3

    OdpowiedzUsuń
  7. swietny look:)

    zapraszam fashion-ache.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. genialny zestaw:) świetne buty!

    OdpowiedzUsuń
  9. babcina torebka jest przeurocza!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. świetnie :) koszula jest cudowna <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Koszula jest prześliczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. dzięki. ;p ładnie wyszło i te modne groszki. :) cóż, też lubię takie wielkie rzeczy, które potem fajnie się wpasowują w różne stylizacje. :) jeśli chodzi o nałóg - znam to. byłabym chora gdybym nie kupiła czegoś przez tydzień w SH. ;p a z mojego pokoju robi się powoli mały lumpeks! ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo fajnie wyglądasz, super sukienka :)!

    OdpowiedzUsuń
  14. super pomysł!
    piekny skarb z sh- torebka:)
    zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. piekny zestaw! wygladasz niesamowicie,i jeszcze twoje piekne włosy mmm.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. you look awesome,what an adorable sweetheart!You've got my heart,although I have just only one heart,lol :D your curly hair looks fantastic,and the dot long dress,really adorable on you..

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo fajna koszula i piękna torebka ;)
    pozdrawiam serdecznie!

    http://aaarabesque.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo fajny zestaw- kojarzy mi się z latami 80' :) bardzo fajnie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  19. No nizely zakup hehe :P Niby taki duzy rozmiar, ale wyglada na prawde swietnie na tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak już mówiłam, ta torebka mnie zachwyca ^^

    OdpowiedzUsuń
  21. cudownaaaaaaaaaaaaa koszula !


    http://laughing-in-the-purple-rain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. bosko! uwielbiam taką nonszalancję!

    OdpowiedzUsuń
  23. fajne zestawienie kolorystyczne, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.