poniedziałek, 16 kwietnia 2012

The background

Ktoś w komentarzach stwierdził, że szkoda, że zdjęcia są ciągle w tym samym miejscu. Składa się na to kilka czynników - po pierwsze: moja cyfrówka jest wiekowa i nigdy nie wiadomo, jak jej dobrać światło, żeby jakość była w miarę dobra. Po drugie: mój profesjonalny i osobisty fotograf (mama) zwykle robi mi zdjęcia jednocześnie robiąc obiad, tłumacząc swojej pierworodnej, jak się przyprawia wątróbkę i odbierając telefony z pracy. Taka to wszechstronna kobieta jest. Po trzecie: hm, po prostu kocham moje schodki przy wejściu do domu.
Ale skoro czytelnik nasz pan... :*






sukienka: Sugar Tart (sh)
marynarka: Viventy (sh)
buty: allegro (Lady-fashion)
biżuteria: katherine.pl
czapka: sh

Someone in the comments stated that's shame that the pictures are still in the same place. It's because of a few factors - firstly: my digital camera is the aged and you'll never know how to choose the light so the quality was quite good. Second, my professional and personal photographer (mom) usually makes me pictures while making dinner, telling her first how to season liver and answer telephone calls from work. This is a versatile woman. Third: hm, I just love my stairs at the entrance to the house. But if the reader is king ... : *

62 komentarze:

  1. zmiana scenerii jak najbardziej na plus! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ego samego zdania!! :)
      Masz świetne buty! mam niemal identyczne, tylko czarne - są baaardzo wygodne :)

      Usuń
    2. Tak bardzo pozytywna zmiana!! Fajne fotki:) Jestem zachwycona butami i berecikiem:)

      Usuń
  2. Włosy masz cudne!
    Fajny secik ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam identyczny naszyjnik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. biżuteria skradła me serce! ślicznie :) mnie się chodkowa sceneria podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Super sukienka. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super ! bardzo dziękuję za zmianę otoczenia;) przepiękna sukienka i słodki naszyjnik !;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uroczo wyglądasz. :)) Świetny naszyjnik !

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. mam takie same butki tylko czarne <3 piękna sukienka!

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej podoba mi się pierwsze i przedostatnie zdjęcie - najbardziej, bo reszta również mi się podoba! :) haha "pierworodna" mnie rozbawiła - jesteś świetna! :)

    A w szpilka chodziłam cały dzień, moje nogi wytrzymały drogę do Krakowa na uczelnie 25 km (busem i pociągiem), powrót i wycieczkę po Rynku. Jestem zła trochę na te szpilki, bo z przodu, na podbiciu buta są ciasne, a z tyłu spadają. :( Nie są mega wysokie, te z poprzedniego posta mają 14 cm i są o wiele wygodniejsze. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne masz te loki, a cała stylizacja jest bardzo ładna i dziewczęca :-) zapraszam do nas http://vampiresandsweethearts.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie wyglądasz!
    Piękna sukienka♥
    P :)

    OdpowiedzUsuń
  12. urocza sukienka :) pozdrawiam|!

    OdpowiedzUsuń
  13. jeśli te zdjęcia robi Ci mama i to na dodatek cyfrówką, to powiedz jej,że ją ubóstwiam : )

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale świetne dodatki! Ahh! Super ten blog ;)

    www.pepperosa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. słodko:)
    ależ ty masz szczęście to takich cudnych ciuchów z sh:) sukienka jest boska:)
    zapraszam do mnie na zapisy do losowania:)
    do wygrania naszyjnik:)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. oo nie, muszę powiedzieć mojej mamie, żeby się trochę podszkoliła i że robienie mi zdjęć nie jest bezsensowne, bo zawsze może jednocześnie przyrządzać obiad hihi:) już sobie to wyobrażam o.O przepiękna sukienka i świetnie dopasowane do niej buty z wystającymi skarpetkami;)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo śliczny zestaw:) sukienka jest niesamowita, a w pierścionku się zakochałam. Ty tak rozkwitasz jak ten kwiat w pierścionku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Prześliczna sukienka ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. wyglądasz uroczo jak zawsze :) bardzo fajny naszyjnik! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mi to tam nie przeszkadza gdzie zdjęcia są zrobione, ważne, że jesteś tu i pokazujesz swoje nowości :)
    i szkoda, że ja nie mam takiej mamy co by mi robiła od czasu do czasu zdjęcia ;d mogę tylko polegać na moim mężczyźnie z którym widzę się raptem 2 razy w tygodniu..
    uroczo wyglądają te buciki z sukienką:)

    OdpowiedzUsuń
  21. pierścionek cudowny;) nie mogę się napatrzeć na Twoje loczki!;)
    świetna mama!

    www.juliettecapuleti.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. o jak słodko i dziewczęco! uwielbiam ten styl :)))

    Pozdrawiam i zapraszam do nas na konkurs: http://lenalona.blogspot.com/2012/04/konkurs-wittchen.html
    Lona

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie! Ślicznie ci w tej sukience:)

    OdpowiedzUsuń
  24. uroczy dziewczęcy look:0właśnie taką lubię Cię najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  25. jak zwykle cudownie wyglądasz ♥

    OdpowiedzUsuń
  26. Wyglądasz świetnie:) Niestety ja na co dzień muszę sama sobie robić zdjjęcia:p

    OdpowiedzUsuń
  27. Kocham twoje włosy,(wiem, że sie powtarzam) ;*

    OdpowiedzUsuń
  28. Mega podoba mi sie polaczenie tych butow se skarpetkami, wygladasz konieco i uroczo :) pozdrawiam i zapraszam takze do siebie, aktualnie prowadze konkurs, w ktorym mozna wygrac bizuterie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. cudownie wygladasz! ale masz milego fotografa! cudowna mama :) przynajmniej nie marudzi jak moj syn, jutro polece zaglosowac na ciebie na szafiarki, bo dzis juz nie mam czasu!

    OdpowiedzUsuń
  30. no to witaj w klubie;d mi zdjecia robi tato, ale juz go to meczy powoli wiec musze sobie znalezc jakiegos innego fotografa :) ale buty sa swietne i tak samo sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  31. szkoda, ze mieszkasz tak daleko. z chęcią porobilabym Ci zdjęcia, interesuje ssie fotografia i brak mi modelek. przyjeżdżaj do Krakowa! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetne zdjęcia:) Też mam ten problem nie ma mi kto robić zdjęć z powodu czego bardzo ubolewam..

    OdpowiedzUsuń
  33. I uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. czy juz mowilam, ze uwielbiam Twoje wlosy? :)
    na pewno mowilam ;)
    swietne stylo :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Naszyjnik jest taki słodki! Pięknie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  36. zdjęcia bez schodków to nie to samo! :( wracaj pod schodki!

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękna sukieneczka:)
    I dobrze, że miejsce zdjęć inne.

    OdpowiedzUsuń
  38. uwielbiam Twoje outfity, są takie dziewczęce i stylowe a jednocześnie nadają się na co dzień! Bardzo pozytywnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. dziękuję kochana za miłe słowa!
    ostatnim czasem uwielbiam zwiewne stylizacje oraz kobiece, Tobie jak najbardziej one pasują!;)

    OdpowiedzUsuń
  40. aż mnie zdziwiło, że inne miejsce, przyzwyczajona jestem do Twoich schodów:D ale wiem o co chodzi, fajnie jest mieć inne tła ale trudno je znaleźć, bo a to światło nie takie, a to tłumy ludzi się kręcą itd, itd

    OdpowiedzUsuń
  41. ślicznie wyglądasz;0 zauroczył mnie wisiorek;)

    OdpowiedzUsuń
  42. A ja tam lubię twoje schodki :* buty mój faworyt! piękne.

    OdpowiedzUsuń
  43. Przypomnij sobie. Jestem ciekawa o którą modelkę chodzi :D.

    Wygladasz cudownie !
    Masz przepiękne włosy !
    Uwielbiam Cię w tej sukience <3

    OdpowiedzUsuń
  44. ale Ci zazdroszcze wlosow! :) piekne loczki

    OdpowiedzUsuń
  45. bardzo mi się podoba, w szczególności dolna część :)

    OdpowiedzUsuń
  46. fajnie! i prześliczne buciki:):)
    no naprawdę nie mogę się napatrzyć na twoje włosy, prześliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  47. taki paryski look :) słodko! Zapraszam do mnie!
    +jestem zachwycona Twoimi handmade'ami biżuterii!

    OdpowiedzUsuń
  48. Ciesz się, że mama w ogóle robi Ci zdjęcia, bo moja odmawia nawet, kiedy jestem w mega potrzebie.
    Zapraszam na giveaway z ROMWE.♥

    OdpowiedzUsuń
  49. mam taki sam wisiorek! jest świetny ;)
    Pozdr.Monia

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.