poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Shop my closet

Posty miały się pojawiać co dwa dni, a tu przyszedł weekend... I piękny plan spalił na panewce. A za to jaki to był weekend! Wieczorna kąpiel z lampką wina w blasku świec w piątek, szalone zakupy z siostrą w sobotę, a w niedzielę romantyczne oglądanie spadających gwiazd z... przyjaciółką! Uchwyciłyśmy ich łącznie około trzydziestu. Teraz tylko czekać na spełnianie się naszych marzeń ;)


PS. Zaczęłam wystawiać swoje ubrania na allegro. Do sprzedania mam m.in. spódniczkę z tego posta. Ceny niewielkie, może coś komuś wpadnie w oko. Będę dodawać codziennie coś nowego, a jeśli jest coś, co chciałybyście kupić, a ja tego nie wystawiłam, proszę o mejla (kamila.yk5@gmail.com) - będziemy negocjować :)









spódniczka: h&m (na sprzedaż)
top: ?
buty: Boti
pierścionek: katherine.pl + lekkie DIY

59 komentarzy:

  1. Bardzo extra! :D Spódniczka powaliła mnie na kolana, a kiedy zobaczyłam ją w tym połączeniu padłam zupełnie na podłogę. ŚWIETNIE!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeju, jak ja uwielbiam te Twoje włosy, spódnica jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczna spódniczka i genialny pierścionek! jak zawsze pięknie i optymistycznie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajana ta spodniczka:)A takie "niesmiale"pokazywanie brzucha baaardzo mi sie podoba:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. ta spódniczka jest świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Boska spódniczka!
    Cudownie Ci w tej stylizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. i really like the skirt it's super pretty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo się cieszę, że czerpiesz z wakacji pełnymi garściami! O to chodzi! Zasługujesz na to! ; )
    Jestem wieeeeelką fanką tej oto spódniczki (czytając powyższe komentarze, wydaje mi się, że nie tylko ja, hihi). Bardzo podobają mi się także pierścionki (niezawodna hurtownia katherine, co Ty byś bez niej poczyniła? :D). I jestem zdecydowanie na tak, jeśli chodzi o takie nieśmiałe, dyskretne pokazywanie brzucha.
    Kochana, jesteś pewna, że chcesz się pozbyć tych wszystkich cudeniek, które sprzedajesz na allegro? ; )
    Buziak! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. cudownie wyglądasz <3 spódniczka jest świetna :)

    pozdrawiam :*

    http://kasia-katarzyna-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczną masz spódniczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny strój
    Nie rozumiem jak możesz sprzedawać tak uroczą spódniczkę ; >

    OdpowiedzUsuń
  12. spódniczka jest śliczna, świetne kolory ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie wyglądasz, i ja tak jak i poprzedniczki nie rozumiem dlaczego chcesz sprzedać tą śliczną spódniczkę! :). Wyglądasz w niej po postu bosko :)).

    OdpowiedzUsuń
  15. Swietny zestaw i bardzo ladnie wygladasz! Nie sprzedawalabym tej spodniczki na Twoim miejscu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. cudna ta spódniczka;) pierścionek bardzo mi się spodobał

    OdpowiedzUsuń
  17. pięknie wyglądasz! i ten uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie po raz kolejny wygladasz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. kolejny zestaw z moich ulubieńców! Cudo!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. a ja nie uchwyciłam żadnej spadającej gwiazdy
    niestety.
    ale fajna spódniczka:)

    OdpowiedzUsuń
  21. jak zawsze cudowne kolory! ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. ładnie :)
    ja niestety nie widziałam żadnych spadających gwiazd, gdyż niebo było zachmurzone -,-
    obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja niestety ani jednej spadajacej nie widzialam... A siedzialam i patrzylam w bezchmurne niebo, no i nic...
    A co do spodniczki - przeciez tak super w niej wygladaz! Dlaczego sprzedajesz? :p

    OdpowiedzUsuń
  24. dzięki za wizyte u mnie :):) śliczna ta spódniczka !

    http://kamikastyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. thank you lovely!
    nice skirt!
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  26. jak zwykle wyglądasz olśniewająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ładnie wyglądasz i te kolory takie radosne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super dobralas ta spodniczke:) Pierscionek zachwycajacy:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Może się skuszę na tę spódniczkę, bardzo ładna. :) Ja wychwyciłam aby 9 spadajacych gwiazd.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja i idealne brwi? :O Dobre żarty. :D Tak, sama i zawsze mam problem, a do kosmetyczki boję się iść. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajna spódniczka! Czemu ją sprzedajesz? :O

    OdpowiedzUsuń
  32. ślicznie! uwielbiam takie kroki topy noszone do spódnic i szortów!

    OdpowiedzUsuń
  33. cudowny zestaw, spodnica przesliczna..bije od ciebie radość
    pozdrawiam i zapraszam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  34. co jak co, ale włosy to masz cudowne ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  35. bardzo ładnie wyglądasz :)
    też oglądałam gwiazdy :>

    OdpowiedzUsuń
  36. so pretty!!!
    xoxo



    http://style-squared.blogspot.ca/

    OdpowiedzUsuń
  37. Przepiękna jest ta spódniczka
    Musiałaś mieć bardzo udany weekend.

    OdpowiedzUsuń
  38. Masz przepiękny uśmiech i włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  39. tez oglądałam spadajace gwaizdy, cudne zjawisko! ;>
    ładna stylizacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. fajna ta spódniczka! nie sprzedawaj jej ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. ślicznuie wyglądasz!krótkie topy rządząąa!!^^

    OdpowiedzUsuń
  42. slicznie;)

    zapraszam serdecznie do mnie na KONKURS;) do wygrania dowolna para butów;)

    http://vixen1990.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. nie sprzedawaj spódniczki, naprawdę fajnie w niej wygląasz !:D mi nie udało się trafić na żadną gwiazdę :<

    OdpowiedzUsuń
  44. Zazdroszczę bardzo udanego weekendu! ;)
    Pięknie wyglądasz, zestaw jest fantastyczny :D

    OdpowiedzUsuń
  45. ale super blog, szkoda, że wcześniej o nim nie miałam bladego pojęcia. Oczywiście dodaję do obserwowanych ;) będę zaglądać tu często ;D

    zapraszam do mnie, może któreś z moich DIY spodoba ci się ;)

    pozdrawiam AnkaKoper ;D

    OdpowiedzUsuń
  46. Wow! Kochana wyglądasz rewelacyjnie! świetna stylizacja ;) pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  47. spódniczka jest świetna

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.