Burgund - nasycony odcień z pogranicza fioletu i czerwieni, podobny do bordo. Nadzwyczajnie szybko został okrzyknięty jednym z najmodniejszych kolorów tej jesieni. Uważany jest za niezwykle elegancki i pasujący idealnie do barwy pożółkłych liści.
Zastanawia mnie fenomen takich sezonowych kolorów. Burgund to nie żadna nowość, gdyż tak naprawdę istniał on już wcześniej i w większości kojarzyliśmy ten odcień (może nie pod tą tajemniczą i pompatyczną nazwą). Teraz jednak zapanował jakiś szał, którego nigdy nie jestem w stanie zrozumieć (pamiętacie miłość do miętowego? a może neonową żółć w kolorze kanarka? pastellove?) i wszyscy pragną mieć w szafie cokolwiek w tym odcieniu...
Robiąc porządki w szafie natrafiłam na spódnicę sprzed roku (dwóch?), którą kupiłam dlatego, że spodobał mi się całkiem nietypowy odcień oraz miły w dotyku materiał. W tym roku okazuje się, że dzięki niej jestem na topie. (hura!)
A wy jak uważacie - na czym polega fenomen burgundowego?
spódnico-sukienka: sh
kamizelka: sh
buty: allegro
biżuteria: katherine.pl
haha nie no mamy to juz na pewno nie przekonam na pokazanie sie haha :D ale fakt faktem, ubiera sie 'modnie' bo jezdzi z nami na zakupy zawsze:)
OdpowiedzUsuńfajnie wygldaja skarpety wychodzace z kozaczkow <3 tez tak lubie nosic
Śliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńnie było Ci zimno!? ja to marznę w domu przy kaloryferze :P.
OdpowiedzUsuńa co do "burgundu", moda taka bo brzmi inaczej niz pospolite "bordo" a różni się tylko odrobinę odcieniem :P
ciekawie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny materiał ma sukienka ;]
OdpowiedzUsuńhttp://kitten-fashion.blogspot.com/
eee tam, nigdy nie przywiązywałam wagi do sezonowych kolorów, jak mi się coś spodoba to biorę :D
OdpowiedzUsuńFajnie zestawiłaś tą spódnicę :)
~ładnie z tym beżem!:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam burgund ! :) a w Twoim zestawie wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńwelur rządzi, rządzi, rządzi! : D
OdpowiedzUsuńwspaniała sukienka. ja się rozglądam za legginsami welurowymi bordowymi.. ale nie mogę znaleźć :(
OdpowiedzUsuńAle uroczo wyglądasz (; do mnie by chyba taki styl nie pasował, bo Ty masz taką dziewczęcą urodę
OdpowiedzUsuńZ kamizelki absolutnie bym zrezygnowała.
OdpowiedzUsuńzrezygnowałabym z kamizelki,sukienka b.ciekawa a welur teraz podobno hot;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolor
OdpowiedzUsuńburgund wprawdzie ma inny odcień niż twoja sukienka ale ogólnie wyglądasz super ! pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCóż.. Trzeba zarabiać. Znaczy, że ludzie muszą kupować. Więc trzeba odświeżać znane wcześniej już kolory i zrobić z nich jeden wielki zakupowy szał. Z kolorem najłatwiej. ; )
OdpowiedzUsuńświetne botki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
ciekawie:)
OdpowiedzUsuńmasz świetny buty! I kolorystyka mi się podoba! ;)
OdpowiedzUsuńMnie też zawsze to zastanawiało, dlaczego wracamy akurat do tego, dlaczego w tym konkretnym sezonie sobie o nim przypominamy ;d
Lubię odcienie burgundu-bordo, dla mnie one jak i brązy i carmele potrafią ratować w wielu sytuacjach, gdy potrzeba czegoś na pograniczu codzienności i elegancji ;d
przejrzałam trochę twoich wpisów, fajny styl ubierania masz :] I ten uśmiech na każdym zdjęciu! Piękna dziewczyna z ciebie! :]
OdpowiedzUsuńTyś to jest gorąca dziewczyna :P
OdpowiedzUsuńI jak tu się dziwić, że burgund jest takich hitem? :)
OdpowiedzUsuńNooo to juz za ponad 2 godziny!
Super wyglądasz.!
OdpowiedzUsuńBoska sukienka :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, do obserwowania i komentowania :*
Famfaramfam idealnie to ujęła!
OdpowiedzUsuńBurgund :D Świetny zestaw ;)
OdpowiedzUsuńSkarpetki przy butach to mistrzostwo :D
OdpowiedzUsuńCudna sukienka :3
OdpowiedzUsuńśliczna bransoletka ! ;)
OdpowiedzUsuńzestaw rodem z baroku - welur i burgund! pięknie!
OdpowiedzUsuńracja, nieco barokowo :) całkiem sympatycznie, aczkolwiek mi osobiście niezbyt przypadła do gustu spódnico-sukienka :D
UsuńJak zwykle wyglądasz ślicznie!!
OdpowiedzUsuńdziś widziałam koszulę w tym kolorze i z tego materiału w sh, a taka wielka :(
OdpowiedzUsuńcudna! :*
love your outfit! x
OdpowiedzUsuńmyślę, że po prostu dawno tego koloru "nie było" na salonach i teraz wykreowano takie wzięcie.
OdpowiedzUsuńTa sukienko- spódnica pięknie wygląda, miałam kiedyś sukienkę z takiego materiału ale wyrzuciłam ://
fajna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz ♥
OdpowiedzUsuńWow! The dress is so so beautiful! Love this look... Great color and great cut. Love the way you've combined it with these awesome beige colored waistcoat & boots!
OdpowiedzUsuńThanks for visiting me dear! Do keep visiting!
And do follow if you like it! :)
FASHION PANACHE BLOG
Cześć! Dziękujemy za odwiedziny i miłe słowa! Swoją elegancką kreacją wpisujesz się w nasze upodobania estetyczne :-), życzymy Ci wszystkiego najlepszego, pozdrawiamy! Martyna & Lucy
OdpowiedzUsuńsuch a nice post :)
OdpowiedzUsuńlove it!!! great blog!
would be nice to hear sth from u!
xxx
Birman ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!!!:*
OdpowiedzUsuńObserwujemy?;)
Buziaki;D
http://linde-lo.blogspot.com/
świetna sukienka ma cudowny kolor!
OdpowiedzUsuńoo welurowa sukienka:)!! super kolor:)
OdpowiedzUsuńŚwietną masz tą sukienkę, jak zwykle pięknie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz ;-) A na czym polega fenomen burgundu? Nie mam zielonego pojęcia :D Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńFenomen tego koloru wynika ... nie wiem skąd, ale wiem, że non stop noszę swoje burgundowe spodnie i bordowe ciuszki :-D Curly piękna i stylowa jak zawsze! <3 Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńKochana cudne buty!! pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż :)
Cudownie wyglądasz :*
OdpowiedzUsuńChciałabym cię zaprosić do konkursu :)
Do wygrania są buciki ♥♥♥
świetnie wyglądają te skarpetki z butami :)
OdpowiedzUsuńzapraszam u mnie konkurs :)
mnie zachwycił materiał tej sukienki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
jakich kosmetykow do wlosow uzywasz?;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że po prostu w każdym sezonie musi być jakiś kolor, który jest bardziej 'in'. Sklepy z czegoś muszą żyć hehe;) Ja np nigdy nie lubiłam bordo, ale rok temu, gdy burgund zaczął 'wchodzić', ale nie był jeszcze zbyt popularny (tak by kupić coś za mniejsze pieniądze), zaczęłam się interesować właśnie bordowym. Niby podobne odcienie, ale to jednak nie to samo. I polubiłam!:)
OdpowiedzUsuńSpódnica jako sukienka wygląda bardzo fajne, jednak najbardziej podobają mi się skarpetki w połączeniu z butami!:)
Przepięknie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńProwadzisz świetnego bloga, obserwujemy?
Buziaki!<3
Wiadomo, trzeba powtorzyc!: )
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają skarpetki i buty. za tym materiałem sukienki nie przepadam i wg mnie niestety on cie pogrubia. Ja spasowałabym to z paskiem w talii, aby podkreślić kształty! POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńMam pytanie: skręt Twoich włosó jest naturalny.. czy czymś im pomagasz:D?? :)
OdpowiedzUsuńLove this outfit!!! xoxo from Rome
OdpowiedzUsuńwww.rockandfrock.com
Ps. follow each other on Gfc & Bloglovin???
Super zdjęcia, będę częściej do Ciebie wpadać i zapraszam do mnie:-)
OdpowiedzUsuńKamizelka zepsuła cały efekt... A szkoda!
OdpowiedzUsuńBrrr, patrząc na Ciebie tak roznegliżowaną, robi mi się zimno, a po moim ciele przechodzą dreszcze! :D Ale wiem, że jesień tego roku była naprawdę ciepła i przyjemna, więc masz swe usprawiedliwienie! No i jest też burgund. Kolor, do którego nie byłam na początku przekonana, ale z czasem zaczął mi się podobać. Ogólnie podobają mi się tendencje kolorystyczne, jakie królują w tym sezonie, zwłaszcza soczysta czerwień (<3), szmaragdowa zieleń, fiolet, lila, no i burgund. Kocham także kolor chabrowy! <3
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się wystające skarpety! Świetny trik! Co do samej spódniczko-sukienki. Znając mnie, przepasałabym ją jakimś paskiem, żeby podkreślić talię i wydobyć piękno kobiecej sylwetki. Nie myślałaś o tym? Chociaż tak, jak jest, jest dobrze! :) Oryginalna kamizelka! Właśnie za to kocham second-handy! Na pewno nie znalazłabym podobnej w jakiejś sieciówce.
Buziaki! :*