wtorek, 26 marca 2013

Comfort zone

Lubisz próbować nowych rzeczy? Czy może wręcz przeciwnie - wolisz sprawdzone metody, znane rozwiązania i nie chcesz zmieniać czegokolwiek, co dobrze funkcjonuje w Twoim życiu? Ludzie to z natury stworzenia wygodne i gwarantuję Ci, że niewiele z nas lubi zmiany. Przyzwyczajamy się do swojej strefy komfortu, wijemy sobie przytulne gniazdko, w którym znamy każdy kąt. Tutaj nic nam nie grozi, czujemy się bezpieczni. Nie wyglądamy poza jego granice, bo jesteśmy przekonani, że nie ma tam nic takiego, co by nas interesowało. Tu w mojej głowie rodzi się zasadnicze pytanie: skąd wiesz, że Ci się to nie spodoba, jeśli nigdy nie spróbowałeś?
Ugotujesz nową, egzotyczną potrawę na obiad czy wybierzesz standardowe ziemniaki, schabowego i surówkę? Postanowisz wrócić do domu inną trasą czy znów będziesz mijać te same sklepy i pokonywać znane zakręty? Kupisz sprawdzoną odżywkę do włosów czy skusisz się na nowość na rynku? Życie niesie nam tyle możliwości! Owszem, może będziesz miał rację i okaże się, że zmiana była niepotrzebna lub nie przypadła Ci do gustu. I co? Wtedy będziesz mógł powrócić do sprawdzonych rozwiązań. Nic nie tracisz.
Pomyśl za to ile możesz zyskać, próbując czegoś nowego! A nuż znajdziesz nowe hobby, odkryjesz piękne miejsca, zjesz najpyszniejszą potrawę. Nie wspomnę o cennym doświadczeniu, którego nikt nam nie odbierze. Pamiętaj: strefa komfortu zabija Twoją kreatywność. Wyjdź z niej i chodź przez tydzień nie mów NIE na propozycje spróbowania nowych rzeczy.

PS Nadal proszę o Wasze lajki w konkursie "Wiosenne Tajemnice Babcinej Szafy". Jeśli podoba Wam się któraś ze stylizacji, kliknijcie proszę LUBIĘ TO pod wybranym zdjęciem: NR 1 NR 2 NR 3. Dziękuję Wam ślicznie!









sweterek: NiceClaup (sh)
płaszcz: odziedziczony
spodnie: Vero Moda
buty: allegro
kopertówka: sh
okulary: New Yorker

91 komentarzy:

  1. ja lubię próbować nie tylko nowych potrawa, ale rzeczy, doświadczeń :) jeśli mam taka opcje,to zawsze korzysztam :) śliczny masz ten puchaty sweterek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio wyszłam ze swojej strefy komfortu i na prawdę dobrze mi idzie:) Co rusz robię i poznaję nowe rzeczy, nawet jeśli mi się coś nie udaje-przynajmniej próbuję!:)
    Ale śliiczny jest ten sweterek!:))

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jestem typem co nie lubi zmian :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo dobrze powiedziane! strefa komfortu zabija kreatywność! dlatego chociażby z okazji zbliżającej się wiosny, jak to zespół Leszcze śpiewał: "kombinuj dziewczyno"! :D

    świetne okulary!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy sweterek! :) Śliczny płaszcz i torebka :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem wielką zwolenniczką robienia nowych rzeczy i eksperymentowania, choć przyznam że czasem to co znana jest najlepsze;)
    Śliczną masz bluzkę i płaszczyk!
    F.

    OdpowiedzUsuń
  7. stylizacja rewelacja :) świetne dopasowanie

    OdpowiedzUsuń
  8. ale cudowny sweterek masz nasz kochany loczku ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. cudny sweterek ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. zagłosowałam na wszystkie :)

    ja z kolei lubię zmiany w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne,klasyczne zestawienie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię takie zestawy :)
    PS masz śliczne włosy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Generalnie nie lubię zmian. chociaż ostatnio zaczynam się do nich przekonywać, bo chyba wychodzą mi na dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hha :P Nie byłoby takich przygotowań pewnie gdyby nie spotkanie mamy :D Fajny zestaw ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oh really cute coat!

    xoxo

    www.sakuranko.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesteś taka urocza i dziewczęca :)wspaniały płaszczyk i ten piekny sweterek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. co za sweter! co za płaszcz! wowww!! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Jesteś niesamota! Kocham Twoje włosy ii sweterek ! :))

    OdpowiedzUsuń
  19. sweter jest świetny, i fajna czarno-biała stylizacja przełamana płaszczykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo fajny sweterek :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Normalnie Francja elegancja ;) Świetny zestaw.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jaki piękny, futrzany sweter! Jak zwykle pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. super prowadzisz bloga w pewnym stopniu jest oryginalny i niepowtarzalny, zapraszam na instagram - colorsplace

    OdpowiedzUsuń
  24. I love my lava tube!!

    Also visit my web blog - green smoke discount

    OdpowiedzUsuń
  25. śliczny sweterek i piękne masz włoski:)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja lubie próbowac nowych rzeczy,sprawdzac swoje możliwosci:]
    Świetny sweterek:]

    OdpowiedzUsuń
  27. świetny misiakowy sweterek:) płaszcz też piękny<3

    OdpowiedzUsuń
  28. zdecydowanie lubię zmiany nie takie szybkie i drastyczne ale zmiany :) pytałaś mnie o te kajzerki przepis masz tutaj http://www.tvnstyle.pl/aktualnosci,1865,n/przepisy-na-niezwykle-sniadania-z-programu-pyszne-25,67785.html

    OdpowiedzUsuń
  29. W tym płaszczyku wyglądasz ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  30. Wszystko świetnie wygląda, a płaszczyk jest wisienką na torcie :) ta biała bluzeczka bardziej by mi się podobała, gdyby ażurek kończył się na zagięciu :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zaczynając czytać notkę pomyślałam 'nie lubię zmian', przeczytawszy jednak wszystkie przykłady stwierdziłam 'hola hola, jednak lubię'!:)

    Przepiękny sweter! Połączenie materiałów jest rewelacyjne;)

    OdpowiedzUsuń
  32. olej kokosowy może zdziałać cuda. :) torebka i płaszczyk są świetne. :) pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Różnica polega tylko na tym, że ja zawsze robiłam zdjęcia lustrzanką :)) Wcześniej mieliśmy dwa Olympusy, teraz Nikon i różnica owszem jest ogromna, ale zapewne Twój zachwyt musiał być większy :) Nigdy nie miałam do czynienia ze zwykłą cyfrówką, ale widziałam z nich zdjęcia i były fatalnej jakości..

    P.S. - Świetny zestaw, sweterek rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Oj zdecydowanie wolę tworzyć coś nowego :) Zdjęcia polajkowane, a zestaw jest niesamowity, bardzo mi się podobasz w takim wydaniu moja droga ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. zdecydowanie wolę sprawdzone
    pięknie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  36. pięknie wygladasz, lubię takie połączenie stonowanych barw;)
    pozdrawiam P:)

    OdpowiedzUsuń
  37. You look stylish and adorable! Thank you for your lovely comments. I am your new follower. Hope you will follow me back.

    OdpowiedzUsuń
  38. dokładnie, próbując nic nie tracimy, a tylko zyskujemy nowe doświadczenia.
    piękne stylizacje, lubie Cie taką dziewczęcą :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo ciekawe stylizacje. Dobierasz wszystko ze smakiem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. u mnie to zależy, ale zauważyłam, że bardzo się przyzwyczajam do rzeczy i ciężko mi je zmieniać czy podmieniać ;)
    Pięknie wyglądasz w tym płaszczu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja ostatnio byłam na konferencji lokalnej AIESEC i bardzo spodobało mi się jedno z ich haseł: Wyjdź poza swoją strefę komfortu :)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja zbytnio nie lubię zmian :P Tak, tak... jestem wygodnym stworzeniem :)))))
    A Twój uśmiech to i tak przysłania nawet te spodnie które nie są w moim guście :) Śmieszka :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetny zestaw! Wyglądasz uroczo... :)

    OdpowiedzUsuń
  44. faktycznie zmiany przychodzą ludziom ciężko. a szkoda, bo są potrzebne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Przeslicznie wygladasz, ten sweterek wyglada tak cieplutko, kocham swetry <3
    Poza tym plaszyk cudowny.

    Co do bycia wygodnym, ja to zupelnie w druga strone, szybko sie nudze,
    lubie zmiane. Pamietam jak juz nie moglam wytrzymac po roku w tej samej szkole,
    teraz wiem, ze w jednym miejsu nie moge byc dluzej niz rok ;P
    Po liceum calkowicie zmienilam otoczenie i sama wyjechalam do KALIFORNIi!!
    Najgorsze bylo dla mnie wytrzymac po roku w tej samej pracy, szczegolnie jezeli
    pracoewalam w jednym miejscu i tym samym miejscu codziennie,
    ale znalazlam rozwiazanie, stworzylam prace w ktorej
    moge za kazdym razem podrozowac w inne miejsce i spotykac nowych ludzi ;)
    Zapraszam na efekty ten pracy na moim blogu :)

    Poza tym uwielbiam probowac nowych potraw, stylizacji itp.
    Swiat jest naprawde interesujacym miejscem i warto go poznawac!

    Ale sie rozgadalam ;)
    W kazdym razie swietny blog, z przyjemnoscia obserwuje
    i zapraszam do sibei na MAKIJAZ!

    OdpowiedzUsuń
  46. ostatnio w sh znalazłam podobny płaszczyk, oczywiście nie odpuściłam! :)

    OdpowiedzUsuń
  47. sweterek jest prześliczny!! :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Jak dla mnie to jeden z Twoich najlepszych looków! Sweterek - rewelacja! :)
    Buziaki
    H A L L O W K A A

    OdpowiedzUsuń
  49. Dziękuję za tak miły komentarz kochana ;) ślicznie wyglądasz , piękny płaszczyk i sweterek ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. świetny płaszczyk :)
    pozdrawiam, psc

    OdpowiedzUsuń
  51. świetny płaszcz i kopertówka:)
    pozdrawiam serdecznie
    malaczarnablogg

    OdpowiedzUsuń
  52. Bardzo ładny zestaw :)

    klaudynabiel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  53. boziu, piękny sweterek <3

    OdpowiedzUsuń
  54. Ten sweterek jest po prostu przegenialny :) a Twój uśmiech tak zaraźliwy :) pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  55. Masz śliczny płaszczyk! Zakochałam się wnim chyba :D:D
    Świetny outfit ;) A co do Twojego komentarza u mnie to mi mój outfit jakoś nie skojarzył się z flagą :D

    OdpowiedzUsuń
  56. Odziedziczony płaszcz jest zajefajny po prostu! :-D Hi hi no ja zdecydowanie lubię non stop robić coś nowego :-D I choć często przez to obrywam lub w jakiś sposób cierpię to niczego nie żałuję :-) Więc poza strefy bezpieczeństwa i odkrywać nowe lądy :-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  57. płaszcz jest piękny poprostu

    OdpowiedzUsuń
  58. ale super wyglądasz! i ten sweterek <3

    OdpowiedzUsuń
  59. cudowny sweterek, płaszcz i ogólnie cała stylizacja! super!!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  60. cudnu kozuszek, stylizacja przeurocza

    OdpowiedzUsuń
  61. ślicznie wyglądasz, świetna stylizacja!

    OdpowiedzUsuń
  62. powiem Ci, że z połączeniem płaszcza wyglądasz bardzo szykownie !

    OdpowiedzUsuń
  63. świetnie wyglądasz! Zazdroszczę Ci każdej rzeczy;)

    OdpowiedzUsuń
  64. Wyglądasz promiennie ! Piękny płaszczyk ;)

    OdpowiedzUsuń
  65. prześliczna stylizacja :))) cuudnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  66. cudny ten sweterek!
    ściskam i życzę Wesołych Świąt:*

    OdpowiedzUsuń
  67. Zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych :)

    OdpowiedzUsuń
  68. sweterek piękny, bardzo oryginalny

    OdpowiedzUsuń
  69. pieknie wygladasz! a w sweterku sie zakochałam!:) Wesołych Świąt!:)

    OdpowiedzUsuń
  70. śliczna jestes a sweterek rewelacyjny ;p

    zapraszam do siebie ;>

    OdpowiedzUsuń
  71. bardzo lubie ciebie oglądać:)
    w tym zestawie wyglądasz też świetnie;*

    OdpowiedzUsuń
  72. swietna stylizacja!! zwlaszcza ten sweterek!

    xxo

    ps. jak masz jakies pytania odnosnie mojego pobytu w US itp pisz smilo na email, chetnie odpowiem na pytania, bo na blogu zabardzo nie chce sie rozpisywac :)

    OdpowiedzUsuń
  73. Takie cudo z SH, to tylko pozazdrościć !!

    Świetnie wyglądasz, muszę wpadać tu częściej ;*

    OdpowiedzUsuń
  74. Matko, zakochałam się w tym sweterku! Jest fenomenalny! Cały zestaw jest świetny! :)

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.