1, 2, 3... you can criticize me now!
Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.
Buty są śliczne :) i ogólnie stylizacja ciekawa :) Pozdrawiam ;)*
OdpowiedzUsuńŚwietna marynarka i torba:)
OdpowiedzUsuńhttp://dziewczynakomornika.blogspot.com/
Wszystko mi się podoba! i ładny kolorek na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńmarynarka rewelka :D
OdpowiedzUsuńhttp://deepoone.blogspot.com
podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńfajny kolor lakieru
JESTEM POD WRAŻENIEM-PRZECUDNY POST:)
OdpowiedzUsuńTwoja torebka jest super !!!! zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw. Co do szpilek, lub obcasów - to wiele kobiet mówi o nie wygodzie, choć w szpilkach chodziła z 5 lat temu ;) to tylko taki dodatek do twojej wypowiedzi :) I dziw bierze, że dałaś radę chodzić w takich wysokich obcasach :) miło spojrzeć... :)
OdpowiedzUsuńWYgodne szpilki to zjawisko, które rzadko się zdarza, a wręcz może być traktowane jak oksymoron haha :D ale widać, że jak się zdarzy, to ma wszystkie atuty- i wygodę i urodę i modeluje sylwetkę ;) pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńcudowna torebka
OdpowiedzUsuńNie myl słowa 'bynajmniej' z 'przynajmniej' bo wychodzi z tego straszny koszmarek językowy, a i logika samego zdania zostaje mocno zachwiana:)
OdpowiedzUsuń