wtorek, 19 lipca 2011

It's all in the details

Dzisiaj zestaw bardziej sportowy i bardziej eko - a wszystko to za sprawą bransoletek SHAINS, które mam dzisiaj na sobie. 

 Shains to produkty przyjazne środowisku ponieważ zrobione są z odzysku. Zarówno bransoletki, plastikowe litery, ikony oraz opakowania pochodzą z recyklingu. Dodatkowo są to produkty biodegradowalne.  
  10% zysków ze sprzedaży produktów Shains przekazywane jest na rzecz organizacji ekologicznych np. Jane Goodall Institute.

Tak więc, gdy zobaczyłam bransoletki na blogu jednej z szafiarek, bez wahania złożyłam zamówienie. I nie żałuję! Bransoletki są kolorowe, żywe, ponadto każdy może ułożyć z literek jakikolwiek wyraz, a i składanie bransoletki dostarcza dużo zabawy.

Na moich bransoletkach hasła "holiday" i "brooklyn". Dlaczego? Otóż właśnie trwają najdłuższe i najlepsze w moim życiu wakacje, a brooklyn to nazwa jednej z piosenek, którą kocham.

Pozdrawiam!






clothes: second hand
ring: allegro
shoes: allegro
necklace: handmade
bracelets: SHAINS

13 komentarzy:

  1. te bransoletki to jakieś dziwne są ;d i nie łączyłbym tych spodni z tymi butami.

    zapraszam do nas http://vampiresandsweethearts.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się zestawienie spodni z bluzką w paseczki, ale buty jednak nie pasują tutaj i super wyglądałoby to gdybyś zmieniła na jakieś lżejsze.
    Zapraszam do mnie ;)
    http://glampaula.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe te bransoletki ;>
    i ładny naszyjnik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez podobaja mi sie te bransoletki, moze niedlugo zamowie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. shains o tak jestem za nimi bardzo na tak, zabawne, pomysłowe i w dobrym celu :)
    tez genialne buty!

    Pozdrawiam,
    rudsini.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne bransoletki:)wyglądasz superowo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialne bransoletki! Strasznie mi się podobają. :D

    Co do Twojego pytania a propos melisek - nie, nie obcierają mnie. :) Ale moja przyjaciółka też ma parę i ona niestety trochę cierpi. Nie jestem pewna od czego to zależy, może od dobrego dopasowania do stopy...

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne bransoletki !! chyba też się na nie skuszę :) pozdrawiam

    myonlyspotlight.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę fajne te bransoletki :))

    OdpowiedzUsuń
  10. te spodnie są prześliczne! i te kolorowe bransoletki ;] cudo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bransoletki są świetne ;] Stylizacja ładna, choć wydaje mi się, że lepiej by się prezentowała z innymi butami ;]
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.