środa, 13 lipca 2011

Spotted!

 Znowu te same koturny, wiem. Ale jak już się zakochać, to na całego. Mogłabym ich w ogóle nie ściągać!




wedges: allegro
clothes: second hand
bracelet: self-made
rings: allegro

16 komentarzy:

  1. ładne te koturny :)
    cały zestaw bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna marynarka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a no, 51 zł. :)
    fajne groszki, ale koturny i tak wygrywają! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a dziękuję bardzo! : ) w sumie to był jeden z niewielu zestawów, który wybrałam szybko i bezproblemowo! ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW...ZARĄBISTA TA MARYNARKA-ZAZDROSZCZĘ:)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam twoje dodatki, rajstopy i shorty!
    aahh <3

    +dodaje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne te koturny ;] obserwuję (liczę na to samo) i zapraszam do mnie: http://nenka-my-wardrobe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajnie, świetna marynarka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. marynarka i koturny to die for!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne są te koturny, a rajstopki od zawsze mnie pociągały :)

    OdpowiedzUsuń
  11. marynarka <3!!!!

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.