sobota, 24 września 2011

Businesswoman life

Gdy muszę wyglądać elegancko, nie lubię prostych zestawów black&white. Wydają mi się one zbyt pospolite, a ja lubię się wyróżniać. Dzisiaj jadę jako osoba towarzysząca na galę rozdania nagród, więc - chciał czy nie chciał - musiałam ubrać się odpowiednio do okazji.
Mój strój jest minimalistyczny (tylko trzy kolory), ale w zamian za to kropki dodają mu trochę szaleństwa. I nawet związałam włosy! :) (ale tylko na chwilę...)

When I have smartly to look, I do not like simple sets black & white. They seem me too common, and I like to distinguish myself. Today I go as person concurrent on the gala of the distribution of prizes, so - he wanted if he did not want - I had to dress suitably to the occasion.
My outfit is minimalistic (only three colours, but dots add him a bit madness. And I even tied back my hair! :) (but only for the moment...)





clothes: second hand
shoes: boti
clutch: local shop
rings: katherine.pl

31 komentarzy:

  1. marynarka jest nieziemska! Tej jesieni paski mają zastąpić kropki;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny zestaw i wyglądasz świetnie :) bez udziwnień i wyskoków innej mody :) mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje ślicznie :) cudowne masz te włoski, i marynarkę w kropki! bardzo ładny set.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. marynarka cudowna ;] uroczo wygladasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam ten zestaw.
    spódniczka jest nieziemska!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne połączenie kropek :> !!

    OdpowiedzUsuń
  7. ale słodka marynarka!
    ja również kocham przepych..jestem typową sroką!

    OdpowiedzUsuń
  8. Marynarka jest godna podziwu <3 PS.: Pilnuj jej dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym mieć też tyle uśmiechu na twarzy w te pseudojesienne dni... ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Super marynarka i torebka. Świetnie

    zapraszam do mnie.;D

    http://ninsonek12-photo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. No tak, bo można znaleźć paragraf, że elegancja obejmuje tylko kolory black&white? Dla mnie strzał w dziesiątkę!

    OdpowiedzUsuń
  12. marynarka cudna fajnie zastępuje mniejsce po paskach;)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny zestaw, piękna marynarka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. pięknie wyglądasz - spódniczka cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. genialne połączenie :) marynarka przepiękna.

    Zapraszam do mnie gabrielle-m.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawy zestaw, super pierścionek i kopertówka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajna marynara i fryzurka, ale najbardziej podoba mi się spódniczka - cudowny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  18. obserwuje :) będę wdzięczna jeśli też będziesz obserwowała mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Strój jest świetny !!! Wyglądasz bardzo elegancko, jesiennie i przede wszystkim modnie :) Zapraszam do siebie i chętnie Cię będę odwiedzać. Pozdrawiam gorąco.

    http://life-our-passion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. marynarka genialna :D
    dodaje do obserwowanych i liczę na to samo :)
    pozdrawiam Julka :)

    OdpowiedzUsuń
  21. no wygladasz naprawde interesujaca. swietny gust. Zapraszam do mnie. dodaje do obserwowancyh :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudownie wyglądasz! Nie mogę wyjść z zachwytu, jak wiele wspaniałych rzeczy znajdujesz w sh :)
    Muszę obserwować te poczynania :D

    OdpowiedzUsuń
  23. fantastyczny look :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna spódniczka, cudny kolor, bardzo fajna biżuteria i marynarka :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ¡Wonderfull!

    love your blog, great photos,lovely looks.
    I love your tighs, prety elegant tighs, lovely tights lovely legs.

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.