wtorek, 13 grudnia 2011

Bright, shiny things

Ostatnio stwierdziłam, że święta zbliżają się wielkimi krokami, a za nimi idzie Sylwester. Więc poszperałam w mojej szafie w celu znalezienia czegoś niebanalnego na tę okazję i stworzyłam ten zestaw. 
Może sweter nie jest typowo sylwestrowy, ale chyba nikt nie chce być chory tydzień po Sylwku :)

I realized that Christmas is rapidly approaching, and with them comes New Year's Eve. So I searched in my closet to find something original on this occasion and I created this set.
Maybe a sweater is not a typical New Year's Eve, but I guess nobody wants to be sick a week after party :)



 sweater: second hand
blouse: second hand
leggins: LoelStyle
shoes: local shop
earrings: katherine.pl

45 komentarzy:

  1. super sweter, ale legginsy są najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oryginalny zestaw ;) Podoba mi się sweter ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz śliczny uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne legginy i kolczyki piórkowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem tu pierwszy raz i bardzo mi się podoba ...

    na pewno będę wpadać częściej ;]
    pozdrawiam i obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Płaszczyk kupiony jest w h&m, a butki są wykonane przeze mnie własnoręcznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. uuuuuuuu jaka lasssskaaa!!!:DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  8. tzn buty są z quazi, ale podrasowałam je brokatem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz piękne włosy <3
    Srebrny sweterek jest piekny !

    OdpowiedzUsuń
  10. że Ty masz takie szczęście do tych sh.-przecież te wszystkie rzeczy są czadowe;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super sweter! Zrezygnowałabym jedynie z legginsów..

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawie wyglądają legginsy :) takich to chyba jeszcze nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  13. nawet fajnie się komponuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny ten błyszczący sweter :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale extra!
    Sweter, rajstopy są zajebiaszcze:)
    Cuda cuda!

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastycznie! Strasznie mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kompletny misz-masz. Lubię - w wersji z czarnym, obszernym swetrem.

    OdpowiedzUsuń
  18. piórkowe kolczyki najlepsze;p

    OdpowiedzUsuń
  19. świetne legginsy! właśnie poluję na coś w tym stylu;)

    OdpowiedzUsuń
  20. coraz bardziej dziwaczne te zestawy :/

    OdpowiedzUsuń
  21. mnie też, ale dopiero ostatnio udało mi się je kupic. Super kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo fajny sweter :)
    a jakie Ty masz nogi!

    OdpowiedzUsuń
  23. świetne buty i legginsy<3

    OdpowiedzUsuń
  24. ja tam lubie takie sweterki <3 legginsy wydają się bardzo cieniutkie ale ogólnie ładnie to wygląda. ^^

    dzięki za odwiedziny i komentarz. miło mi i mam zamiar częściej się przełamywać. :) świetny blog, masz dobry styl. obserwuję, lubię na fb i będę wpadać.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawie, podoba mi się :) Śliczne masz włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ciekawe legginsy ;o piekne wlosy masz, zwlaszcza kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ` podoba mi się sweter. ;3
    zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ładnie i tak oryginalnie;)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  29. sweterek bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  30. piękne zdjęcia! świetny set!:)

    OdpowiedzUsuń
  31. masz piękne włosy i kolczyki :D

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.