czwartek, 8 sierpnia 2013

Show me your html

Od kilku dni popołudnia spędzam przed komputerem. Nie, nie oglądam najnowszych kinowych hitów, nie odświeżam maniakalnie tablicy na fb ani nie biję rekordu obejrzanych stron na kwejku. Przyczyną mojego przywiązania do 15-calowego cuda elektroniki jest... programowanie w html'u.
Postanowiłam wprowadzić kilka zmian na blogu i nieco przerobić szablon. Nie znam się na tym kompletnie: jestem informatycznym żółtodziobem, który stawia pierwsze kroki w świecie hipertekstowego języka znaczników. Więc wytężam wzrok poszukując niedomkniętego nawiasu i często irytuję się niezrozumiałymi komendami. Czasami nawet wujek Google nie potrafi odnaleźć rozwiązania mojego problemu. 
Jednak energii i zapału mi nie brakuje. Odkryłam, że to właśnie tego powiewu świeżości brakowało mi najbardziej! Więc łączę przyjemne z pożytecznym: nie dość, że zmienię sobie szablon to jeszcze nauczę się czegoś nowego. 
I moim zdaniem od tego właśnie są wakacje - aby podjąć wyzwanie próbowania swoich sił w nowych dziedzinach. Teraz nie macie żadnych wymówek - czasu jest mnóstwo, samopoczucie też jakby lepsze - więc do roboty! Za miesiąc od teraz możecie być dzięki temu bogatsi o multum doświadczeń. Być może odkryjecie nową pasję? Kto wie! Ja polecam podejmowanie takich wyzwań choćby dla samej satysfakcji. Poziom samozadowolenia i dumy +1000, gdy uda Wam się stworzyć coś, co działa na waszych oczach. Pochwalcie się koniecznie w komentarzach swoimi wyzwaniami!










Show me your html - MODNAPOLKA.pl
sukienka: sh
sandałki: lokalny sklep
melonik: sh

46 komentarzy:

  1. bardzo mi się podoba ;)
    http://anto-nka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam Cię bo ja nie mam głowy do html'a. Pełno znaczników i nie wiadomo za co się zabrać. Jednak pozostanę przy moim zwykłym, białym szablonie i kolorowych napisach ;)
    Bardzo podoba mi się sukienka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna sukienka wyadasz bardzo dziewczeco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jestem zielona jeśli chodzi o jakieś kody czy coś, dlatego jak mi się coś dzieje to dzwonię do kumpla :P może idę na łatwiznę, ale nie lubię się w tym babrać! Ślicznie wyglądasz :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem jak Ty to robisz, że znajdujesz takie świetne rzeczy w SH <3 Ślicznie wyglądasz, a melonika to Ci bardzo, bardzo, bardzo zazdroszczę! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale świetne sandałki *o*
    Pozdrawiam, Dominika♥

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknu uśmiech! wydaje mi się, czy schudłaś ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Notepad ++ może ci pomóc w wyszukiwaniu tych nie domkniętych nawiasów :)
    visnafashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze uśmiechnięta : )

    OdpowiedzUsuń
  10. wyglądasz uroczo, a co do kodów HTML - świetna sprawa, jeśli chodzi o blogi - łączysz przyjemne z pożytecznym. ja również wiele się nauczyłam przez samo prowadzenie bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zmiany na blogu wyszły bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. cudowna sukienka, ma idealny krój!!! świetna!
    ✭ ✭ ✭
    Zapraszam do mnie na konkurs we współpracy z EVĄ MINGE, do wygrania sukienka od znanej projektantki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale mi dałaś "kopa" do działania! Jutro kombinuje z html'em i ja:)
    Śliczną masz tą sukienkę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna stylizacja.
    Wszystko zapięte na ostatni guzik.
    Bardzo mi się podoba takie połączenie.

    Nuziaki Sylvia :*

    OdpowiedzUsuń
  15. jak dziewczęco!:)

    Zapraszam do mnie na konkurs - kosmetyki Flos-Lek wygrywają aż trzy osoby! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglądasz przeuroczo w tej stylizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetnie teraz wygląda Twój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zmiana szablonu to dla mnie istna katorga! Unikam tego zawsze jak ognia... Piękną masz sukienkę! :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaką masz piękną buźkę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta sukienka jest ekstra, Carrie w wielkim miescie miala podobna, tylko bardziej przezroczysta czern... :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ślicznie wyglądasz, bardzo ładna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny zestaw i bardzo ładne sandałki, w lokalnych sklepach zawsze można znaleźć cuda ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. ale ślicznie wyglądasz!
    co do wyzwań- gratuluję i czekam na efekty! html to straszna sprawa, ja praktycznie w ogóle tego nie ogarniam :D powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  24. oj, wiem jak może wyprowadzić z równowagi html. ostatnio zrobiłam stronę, z której byłam naprawdę dumna, ale gdy chciałam ją wkleić na bloga, nie działała. nie wiem, co zrobiłam źle, ale po kilkunastu minutach rzuciłam to i został stary szablon. nie potrafię się odnaleźć w tym bloggerze ;/ ale życzę powodzenia!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. piękna sukieneczka :) a w połączeniu z kapeluszem całosc wygląda bardzo uroczo :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna sukienka, no i ten kapelusz. Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  27. na naukę nigdy nie jest za późno, z ciekawością czekam na efekt twojej pracy z html ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepięknie wyglądasz w tej sukieneczce ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajnie, że uczysz się czegoś nowego! To zawsze daje duuużo satysfakcji :)
    A w sukience wyglądasz świetnie, idealna dla Twojej figury i ma super kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Gratuluję podjęcia wyzwania:)
    to trudne, wyznaczyć sobie samemu cel i do niego dążyć:)

    wyglądasz pięknie w tej sukience!:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ohh taką sukienką dorwać w sh! piękna jest :D
    a co do notki to gratuluję ;d ja bym się pewnie zniechęciła przy tej pracy i to bardzo szybko, ale żebym nie wyszła na całkowitego nieuka to ćwiczę nad swoim angielskim :) choć mam ochotę zacząć się uczyć chińskiego.. zobaczę co z tego wyjdzie :P

    OdpowiedzUsuń
  32. zazdroszczę sukienki! jest śliczna i melonik również! pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    www.madame-pattinka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Śliczny kapelusz :)
    Obserwujemy ? :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Właśnie zajmuję się tym samym. Zastanawiam się czy pominęłam nawias czy myślnik że mi sie nie chce hiperłącze utworzyć ;) Kiedyś się miało podstawy html ale kiedy to było? ;)

    Bardzo podobają mi się twoje stylizacje. Podobnie jak ja łączysz kolory i kroje. Będę wpadać.
    P.S. Masz piękny uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  35. wyglądasz uroczo! studiujesz dziennikarstwo, może ? :>

    OdpowiedzUsuń
  36. piękna sukienka :)

    http://kefashionsisters.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.