Pogoda nas naprawdę nie rozpieszcza w te wakacje, ale chyba nic nie możemy poradzić... Jedyny plus tych deszczowych dni jest taki, że miałam dużo czasu, aby wymyślić kilka nowych outfitów. Także szykujcie się na ich sporą ilość w najbliższych dniach. O ile pogoda pozwoli :)
shirt: second hand
leggins: loel style
hat: local shop
shoes: allegro
socks: local shop
earrings: self-made
bardzo ciekawie,swietna koszula i leggi!
OdpowiedzUsuńhttp://laughing-in-the-purple-rain.blogspot.com/
Mierzyłam te legginsy i są na mnie za krótkie a do wysokich nie należę ;/
OdpowiedzUsuńładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe legginsy, moim zdaniem one już wiele wnoszą do stroju, więc skarpetki bym odpuściła, chociaż też są bardzo fajne! A białe koszule zawsze mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalny outfit . :*
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie , nowa notka . <33
fajne legginsy
OdpowiedzUsuńSkarpetki w tym zestawieniu to już przesada, ale same w sobie są cudne! Legginsy też mam takie, ale trochę trudno mi je zestawić z czymś sensownym :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz pięknie kochana ! ;)
OdpowiedzUsuńwlosy sliczne :)
OdpowiedzUsuńLegginsy są świetne!!!Ale może lepiej było by bez skarpetek? :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te legginsy :) Widze, ze jestes z zachodniopomorskiego, moge zapytac skad dokladnie? :)
OdpowiedzUsuńciekawa bluzka i buty :)
OdpowiedzUsuńwow you look amazing! Love those leggings!!!
OdpowiedzUsuńCome follow my blog hun:)
Odważny zestaw;)
OdpowiedzUsuńwow.....interesująco,śliczne leggi:)
OdpowiedzUsuńlegginsy cudowne :)
OdpowiedzUsuńleginsy są super!
OdpowiedzUsuńświetnie!
OdpowiedzUsuńcudne skarpetki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
myonlyspotlight.blogspot.com
w tym zestawie jesteś bardziej przebrana niż ubrana
OdpowiedzUsuńTak w klimacie Harajuku Girls :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń