niedziela, 18 września 2011

Elegance is all

Ostatnie dni były naprawdę zwariowane. W jeden dzień miałam ustawione mieszkanie w Szczecinie, kilka godzin później już nie - w skrócie: zostałam wystawiona przez koleżanki. Jednak wychodzę z założenia, że nic nigdy nie dzieje się z przypadku i tak miało być. Zawsze takie sytuacje utwierdzają mnie w przekonaniu, że zawsze na końcu czeka mnie coś dobrego.
Tak właśnie było - dwa dni nerwów, aby w końcu znaleźć upragnione mieszkanie. To pewnie przez fakt, że pojechałam tak ubrana, prawda? :)

Last days were really mad. I had flat in the Stettin, several hours later already not - in the shortcut: I was cheated by friends. However I go out from the foundation that nothing never happens from the case and had so to be. Such situations always assure me that something good always waits me for the end.
So it was - two days of nerves, to find the longed-for flat eventually. 
It's probably because the fact, that I went for the meeting dressed like that, right? :)





clothes: second hand
rings: katherine.pl
shoes: allegro

25 komentarzy:

  1. <3 hair :D
    I'll definitely will following you if you follow me :D
    Decimal Shoes

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna masz koszule;) i jestes taka urocza chciała bym mieć Twoje włosy!
    wszystko sie pewnie ułozy tak jak powinno być, powodzenia życze w nowym mieszkaniu;)pewnie bedziesz się urzadzac i beda z tym zwiazane jakies posty?

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne masz buciki i te pierścionki.
    Z mieszkaniami jest ciężko, coś o tym wiem, a koleżanki nieładnie zrobiły.

    OdpowiedzUsuń
  4. koszuła ma bardzo fajny wzór , lecz nie podobają mi sie te fałdki kolo dekoldu . po prostu nie lubię takiwego kroju.

    ale pierscionki..ogromne ! piękne !

    OdpowiedzUsuń
  5. masz śliczne włosy :]

    ps. nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło jeśli o mieszkanie chodzi :] domyślam się, ze studia. jaki kierunek zatem ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądasz jak zawsze fantastycznie :p

    OdpowiedzUsuń
  7. za kazdym razem tak samo zachwycam się Twoimi wlosaami :)

    zapraszam serdecznie
    http://double-hope.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. marynarka,boyfriend jeansy i buty!ah!!

    ja z utęsknieniem czekam na jesień!uwielbiam ogrom złotych lisci!

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne buty :)
    xx

    www.sasanja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo mi się podoba, świetne włosy!

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne buciki ;)
    pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie!

    http://aaarabesque.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie! :) podoba mi się Twoja stylizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  13. buty i pierscionki sa swietne :)

    OdpowiedzUsuń

1, 2, 3... you can criticize me now!

Istotną kwestią jest odróżnienie krytykowania od krytykanctwa.Prawdziwa krytyka ma a celu nie sprawienie przykrości osobie krytykowanej, ale pokazania błędów, tylko i wyłącznie w tym celu by osoba krytykowana mogła je naprawić. I to nazywamy konstruktywna krytyką. Natomiast gdy ktoś negatywnie ocenia pracę innego człowieka nie znając się na tym, nie podając żadnych rzeczowych argumentów i stosując wszelkie możliwe sposby zranienia krytykowanego to żaden z niego krytyk - raczej pasuje tu słowo krytykant.